Mamy już temat z "najlepszymi branżówkami", teraz przyszedł czas na te nieco gorsze :)))
Moja lista 10 największych gniotów branżowych prezentuje się następująco (kolejność przypadkowa):
1. But I'm A Cheerleader
2. Heavenly Creatures
3. Bound
4. D.E.B.S.
5. Girl Play
6. Inescapable
7. My Summer Of Love
8. Julie Johnson
9. Treading Water
10. Go Fish
Nie wiedziałam o tym, i to był dla mnie szok. Chyba myślałam, że uda im się razem uciec, schować gdzieś gdzie by ich nikt nie znalazł. Chociaż z natury optymistką nie jestem i na własnej skórze przekonałam się, że koniec jest częściej w stylu My summer of love czy Lost and delirious. Ale pomarzyć dobra rzecz i dlatego wolę The incredibly true adventure of 2 girls in love, Fucking Amal czy genialny When night is falling.
Na chwilę obecną nie znam większego gniota jak Sappho po prostu jak dla mnie tragedia..scenariusz beznadziejny, gra aktorska coś strasznego..przy nim nawet mało ambitna "Cheerleaderka" jest super :)Poza tym końcówka hinduskiego Girlfriend..to już bez komentarza..
moja lista najbeznadziejniejszych filmów branżowych:
"Gdy zapada noc"
"Desert Hearts"
"Fire"
-naciągane, nudne, totalny brak chemii między bohaterkami, czekałam na koniec.
Rozumiem, że to prowokacja bo o ile umieszczenie na tej liście "Fire" mogę jeszcze zrozumieć, to "Gdy zapada noc" i "Desert hearts" są jednymi z najlepszych filmów branżowych i na pewno nie brakuje w nich chemii.
Ja "Fire" nie potrafię zrozumieć, jak i zresztą calej reszty także, ale jak to mówią- ile głów tyle opinii :)
W całej trójce w/w chemii jest aż nadto.
prowokacja jak nic, albo lubienie tylko filmów kręconych w ówczesnych latach, gdzie jest tylko sexi, ale przypominającej prawdziwą chemie jak napłakał ;)
oczywiście, ma Ci się prawo podobać co chce ;) ale chemii tam jest pod dostatkiem co by nie było :P bo definicji a co więcej znaczenia chemii nie zmienisz ;)
wg mnie ta sławiona "chemia" była po prostu sztuczna. nie przekonała mnie. mam inne o niej wyobrażenie. ot co. :)
wiadomo że nie będzie odczuwalna w 100% bo to gra aktorska, a nie rzeczywistość ;) ale gdyby nie fakt że wiedziałyśmy że to na niby wszystko, zadanie do spełnienia itp.. to widać chemiączkę i tak jak na dłoni.. film gdzie nie ma chemii a jest błazenada jakaś? sex monster!!!!! :D
miss_russ - " "Gdy zapada noc" i "Desert hearts" są jednymi z najlepszych filmów branżowych", wg Ciebie moja droga, ja mam inne preferencje :) nie można twierdzić, że coś jest "najlepsze" ogólnie, może być najlepsze dla Ciebie, bo Tobie się podoba. subiektywna opinia, każdy ma do niej prawo :-)
To nie jest jedynie moja opinia, w rankingach również są w czołówce. Podaj mi proszę tytuły filmów, które twoim zdaniem są najlepsze, chętnie skonfrontuję to ze swoją subiektywną opinią o nich :)
coś widzę że robi się gorąco w opiniach :D LOL :P proponuje PEACE :D dziewczyna ma prawo uważać iż dla niej są nudne i bez chemii, każdy ma przecież inne DNA ;P
"GIA" jak najbardziej, dwa pozostałe tytuły są ok, ale bez rewelacji. Może po prostu różni nas duża różnica wieku. Ja generalnie nie lubię filmów o małolatach, stąd wole takie, w których pokazane są relacje między kobietami, a nie dziewczynkami.
muszę się zgodzić z miss_russ, różnica wieku chyba jest spora ;) bo jeśli chemia w fu cking amal jest.. to ja od dziś nie oglądam kina branżowego :P tam jest ciekawość, zauroczenie, szczeniacka wizja miłości.. nawet trudno to miłością mi przychodzi nazwać :)
są różne gusta, ja lubię takie niewinne przyciąganie, niepewność i zauroczenie... dużo bardziej mnie to intryguje niż ukazanie dojrzałego już związku kobiet. ta delikatna chemia, gdy coś w sobie odkrywasz po raz pierwszy jest dla mnie nie do pobicia :)
pozdrawiam :)
Skoro tak, to polecam "Better than chocolate", "Lost & delirious" i "D.E.B.S." (ten ostatni jest trochę głupiutki, ale ma swój urok). Pozdrawiam :)
'zagubione' widziałam, podobało mi się, a za komediami nie przepadam, debs nawet kiedys zaczęłam ale wyłączyłam po paru minutach, kiczowate ;)
1. Bloomington
2. Sex monster
3. Deszcz słodyczy ( za wyjatkiem historii z Yung-yung Chang ! )
4. But Im a cheerleader
5. You and I
6. All over me
7. DEBS ( nie obejrzalabym gdyby nie Jordana Brewster )
8. In her line on fire
9. My summer of love
10. ... reszta amatorszczyzny ...
czasem zal ogladac ...