Fakt zdobycia złotej palmy w Cannes przez "Blue is the warmest color" i fakt, że GUTEK FILM
wprowadzi ten tytuł do polskich kin na jesieni zasługują na nowy wątek :)
Filmy o nastolatkach mnie mało interesują, może dlatego, że już od dawna nie jestem nastolatką ;)
OK :) Istotne było dla mnie wspomnieć o nim przez fakt, że jest branżowy. A treść? Cóż. Wiesz że istniejący wątek „branżowe kino” może nakierować na chęć przedstawienia jakiegoś filmu, w tym nowości? Dlatego to uczyniłam. Ale faktem jest, że ważne było jeszcze zaakcentować iż kolejny to obraz, jakiego nie uświadczymy w warunkach polskich.
W małym kraju, za miedzą takie coś, choć w koprodukcji, ale jednak... A niedawno był inny, choć też o młodych dziewczętach „Anarchija Zirmunuose” (2010). To Litwa. Już mniejsza z treścią, wiekiem bohaterek, relacjami, sensem danego obrazu i skali, czy jakości „branżowości”. Położyłam tutaj akcent na „branżowość” bez analizy treści. Czy Białoruś albo Ukraina mogła nas też przegonić? Z Białorusi nie wyciągnęłam na razie niczego, z Ukrainy taką miernotę jak „Safona” (Sappho) z 2008, gdzie na siłę trochę golizny wciśnięto w typowy heterycki sposób, bo i sam film to takie heteryckie coś o relacjach kobieta-kobieta. Dno i dwa metry mułu.
Ale nic, wschodnia flanka może zdoła jeszcze wymyślić coś strawnego, mam na uwadze i nasz skromny kraik. Byle dożyć do tego przełomu :)
Pozdrawiam
Hej, a widziałaś 12 minut filmu “Freeheld”, który to oficjalnie nie miał jeszcze premiery?
Nie mam możliwości dołożenia tutaj linku, więc jeśli wpiszesz w wyszukiwarkę: 12 Minute Trailer for Freeheld, to może Ci wskaże na jedną ze strony, na których jest to dostępne od niedawna. Sama nie chcę jednak recenzować tego filmu w oparciu o fragmenty, ale wydaje się dość sprawnie zrealizowany. I będzie to jakaś odmiana na tle większości les produkcji. Ciekawi mnie tylko, czy choćby przez fakt gry dwóch znanych aktorek, w kinach krajowych ten obraz uświadczymy, czy tylko ewentualnie kina studyjne pozostaną do dyspozycji?
Dokładnie o to mi chodziło, ale nie akceptowało mi przy wysyłaniu posta tego odnośnika do tej strony :)
Julianne Moore i Ellen Paige w branżowym filmie, chyba gwiazdka przyszła wcześniej :) Czekam z niecierpliwością! Nie obejrzałam całego trailera bo nie chcę wiedzieć za dużo :)
Innym oczekiwanym przeze mnie filmem jest "Carol" z Cate Blanchette i Rooney Marą.
Dwa ciekawe filmy na kanwie historii mających zupełnie różne zakończenia. Jeden na podstawie prawdziwych wydarzeń, które zostały uwiecznione w dokumencie nagrodzonym Oscarem, drugi na podstawie powieści z lat 50tych, która, podobnie jak późniejsza "Pustynia serca" Jane Rule, dawała nadzieję na rzadkie w owych czasach, szczęśliwe zakończenie (ciekawe czy film pozostanie wierny książce). Miło, że tak znane i dobre aktorki w nich występują. Szczególnie czekam na "Carol", mam sentyment do tych starych czasów i pięknych krążowników szos :) Historię "Freeheld" niestety znam, z ciekawości obejrzałam ten długaśny trailer z J.Moore.
Karen, oglądałaś "Sils Maria" z Juliette Binoche i Kristen Stewart? Kristen dostała za tę rolę Cezara (pierwsza amerykańska aktorka w historii z tym wyróżnieniem). Trailer poniżej
http://youtu.be/lcZ7KyhKdx4
aaaa, jednak już widziałam ten trailer, ale filmu nie :) Aktualnie próbuję oglądać "Niespodziewaną miłość " online, ale są problemy natury technicznej i obraz mi dostaje czkawki.
Niezłe zamieszanie się u mnie zrobiło, dwa razy oglądałam "Sils Maria", bo nie mogłam uwierzyć , że jest tak słaby. Trochę to zweryfikowałam, ale czuję się wymęczona intelektualnie po tych seansach. Do niektórych filmów chyba nie dorosłam, i dorosnąć już nie zdołam :)
Jeżeli lubicie niemieckie kino może zainteresuje Was http://www.filmweb.pl/film/Ich+will+dich-2014-704823 Jedyna wersja jaką znalazłam nie posiada niestety angielskich napisów https://www.youtube.com/watch?v=TkgAfCAHXAQ
I na zachętę: https://www.youtube.com/watch?v=RWf5nyOvYlg#t=123
Ja bardzo lubię, więc ślicznie dziękuję za ten tytuł. Są napisy angielskie, użytkownik Flimmerkiste na Dailymotion, tylko jakość niestety gorsza niż na youtube.
Ja jestem w trakcie, raczej w pierwszej połówce. Na razie wiem za mało, ale ogląda się dobrze :) Tylko żałuję, że wcześniej przeczytałam jedyny komentarz pod filmem na filmwebie i znam zakończenie (niestety nie było wzmianki o spoilerze - auć).
Obejrzałam. Na plus, jak to zwykle w niemieckich produkcjach, bardzo dobre aktorstwo. Historia jakich wiele, ale raczej niezbyt dramatycznie wiarygodna mi się wydała. Na minus - niechemiczna para, jakby panie zagrały to co musiały i nawet błysku w oku nie pokazały. Ogólnie przyjemnie spędziłam czas :)
Ostatnio jestem monotematyczna, ale to przez Lanę Parillę :) Po ostatnim odcinku "Once upon a time" zaczynam się zastanawiać czy twórcy nie zrobią czasem ukłonu w stronę SwanQueen shippers :) Scena 2:09 z poniższego klipu :)
https://youtu.be/kPUIeo9GTiI?list=FLTzzwvAcrHzr00EMyNlDgcg
Zresztą, od piątego odcinka pierwszego sezonu im kibicuję, czy któraś z Was patrząc na poniższą scenę 2:28 nie myślała, że Regina pocałuje Emmę? :))
https://youtu.be/hfw5IG74iEo
Nie wiem...jakoś tego nie czuję :) Niby spojrzenia są, uczucia , skrajne bo skrajne, ale są ... ale ciągle mam wrażenie, że to tylko zabawa scenarzystów, która do niczego nie prowadzi. Tak czy siak, jeżeli faktycznie coś między nimi się wydarzy , to oddam pokłon w Twoją stronę :)
Ja niestety nie znam ani tych pań, ani ich wzajemnych relacji, ale patrząc z boku wygląda to tak, jakby był to taki "dziwny" montaż (przypadkowy lub zamierzony). Początek sceny, kiedy ciemnowłosa zdąża w kierunku blondynki, mógłby sugerować, że owszem masz rację, ale kolejne są jakieś niespójne (szczególnie wyraz twarzy ciemnowłosej), w efekcie raczej we mnie nie trafiają, jako zamiar pocałunku. Ale coś w tym może być, także miss russ, nie trać nadziei :)
A tu bardzo ciekawy wątek Maggie i Sydney z serialu Saving Hope :)
http://www.dailymotion.com/video/x2fifrr
Odgrzałam sobie dziś kotleta :) "Die Leibwächterin" na youtube, a przy okazji znalazłam coś, czego nie widziałam i pierwsze pół godziny bardzo, ale to bardzo mi się spodobało. Dość nietypowy film, ale historia stara jak świat - młodzieńcze zauroczenie nauczycielką. Tutuł "La Robe Du Soir"z 2009 r. http://www.youtube.com/watch?v=0dN_NpMTsKs
Użytkowniczka SoLonely ma jeszcze kilka pozycji, a na jej blogu jako pierwsza z 31 włącza się "Ji sor", który mi tyle łez kiedyś wycisnął... http://lesbian-drama-movies.blogspot.com/ (filmy z napisami należy oglądać na youtube). Kusi mnie ten "Ji sor", ale nie wiem czy podjąć takie ryzyko, raczej powinnam się wziąć za komedie przed snem :)
Obejrzę, a tymczasem znalazłam piękny plakat do "Freeheld" z Julianne Moore i Ellen Page
http://ellenpagedaily.com/photos/albums/userpics/10001/FREEHELD2015-PROMOPOSTER- EPD-001.jpg
Ładny plakat, szukałam większego tak z 20Mb, żebyś sobie mogła rzucić na ścianę np. z projektora :) ale nie znalazłam, są tylko kadry z planu zdjęciowego w większych formatach, ale marnej jakości.
:) Zachęcam Was do oglądania australijskiego serialu "Wentworth", bardzo dobry dramat więzienny, coś trochę w stylu brytyjskiego "Bad girls", tyle że znacznie mniej skoncentrowany na wątku branżowym. Aktualnie na premierę czeka trzeci sezon.
https://youtu.be/4g0EvX2JaXI
Chyba w tamtym roku oglądałam na youtube fragmenty drugiego sezonu kanadyjskiego serialu "Unite 9", także o więzieniu dla kobiet. Tam z kolei była ciekawie rozwijająca się historia pomiędzy więźniarką Jeanne, a dość atrakcyjną strażniczką Melissą. Nie wiem jednak, jak się owa historia zakończyła, trzeciego sezonu z tą parą jeszcze nie widziałam. Jakoś też nie mogę się już doszukać sezonu drugiego na yt.
http://www.youtube.com/watch?v=I-lM4GU_Xl8
Przyznaję się, że jest niewiele seriali, które oglądałam, nie mam ani tyle czasu, ani cierpliwości. Jeśli są wątki branżowe, to najczęściej oglądam kompilacje na youtube.
Ja również piąte przez dziesiąte "Unite 9" na youtube widziałam, ale odrzucała mnie ta więźniarka. "Wentworth" natomiast jest świetnym dramatem, naprawdę trzymającym w napięciu, a wątek branżowy to taki dodatkowy smaczek.
Odblokowało się na chwilę, filmweb działa jak za starych czasów i nawet żaróweczki są jak dawniej. Fajnie
Miss russ, pamietaj że jutro zaćmienie do południa, szkiełko spawalnicze przyda się bardzo. Następne dopiero za kilkanaście lat.
To szkoda, że nie masz dostępu do słonecznej części nieba. Zabrzmiało jakbyś pracowała pod ziemią :)
Może za kilkanaście lat ci się uda, to ciekawy widok.
Niestety mam w tym czasie akurat spotkanie służbowe, z którego nie jestem w stanie się wykręcić :)
Pozwolę sobie wtrącić się w rozmowę ... i ja również wytoczyłam się z biura żeby jak mała dziewczynka , przez szkiełko spawalnicze oglądać zaćmienie :)
Wentworth to rzeczywiście bardzo ciekawy dramat, ale muszę przyznać , że jestem zawiedziona, że wątek, który robił tyle nadziei został skasowany po pierwszym sezonie.
http://www.filmweb.pl/serial/One+Big+Happy-2015-710664 - Nie wiem jak odbieracie sitcomy, ale właśnie wyemitowali już pierwszy odcinek. Typowa amerykańska historia w której Elisha Cuthbert gra...lesbijkę :)
Wczoraj do południa było niesamowite niebo i takie jakby przygaszone kolory. Oglądałam ze 3 razy zaćmienie przez szkło spawalnicze, ale nie miałam czasu, żeby śledzić cały proces przysłaniania tarczy. W sumie słońce stało się w pewnym stopniu mniej ciekawe, a to co się działo na skutek wygaszenia jego mocy i ta atmosfera dookoła była nieziemska. Pojechałam w teren. Miasto nabrało jakiegoś filmowego, złowieszczego klimatu. Aż musiałam na chwilę spojrzeć spod okularów, czy aby mi mgłą nie zaszły, bo kontury traciły ostrość :)
Co do sitcomów, nie oglądam, ale jak napiszesz, że wątek jest urzekający, to się pewnie skuszę, albo poczekam na kompilacje.
Tak wiem, trzeba czasem użyć fortelu, żeby podsunąć to, co się lubi :)
"Bad girls", to było coś, mimo upływu lat miło się patrzy na Helen i Niki.
Nie da się ukryć, lubię sobie czasem wrócić do "Bad girls", choćby w postaci klipów na yt :)
A czy to https://www.youtube.com/watch?v=V5OPkmjmNnA już widziałyście? Genialny w swojej prostocie , 40 minutowy short film. Można go dorwać na gryzoniach i innych takich ;)