PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=184922}
6,5 2 751
ocen
6,5 10 1 2751
6,3 3
oceny krytyków
Kochankowie z Marony
powrót do forum filmu Kochankowie z Marony

Wlasnie wrocilem spocony z kina Luna. Bynajmniej nie z wrazen tylko z braku kilmatyzacji. Pierwsze skojarzenie: debiut p. Cywinskiej na duzym ekranie wypadl gorzej od debiutu p. Janasa na mistrzostwach swiata. Chyba, ze zamierzeniem bylo nakrecenie jednego z gorszych filmow w historii polskiej kinematografii. Moze kogos ekscytuje rozneglizowana p. Gruszka lub nie najgorsze zdjecia ale to wszystko... Reszta ponizej slow krytyki. Prosba do mlodych rezyserow: kreccie, kreccie i jeszcze raz kreccie. Bo mnie naprawde przestaly juz bawic takie produkcje. Jedyna pozytywna rzecz: nie zaplacilem za bilet.

michal_molka

"Reszta poniżej słów krytyki" ? ARGUMENTY CZŁOWIEKU, ARGUMENTY!!

ocenił(a) film na 10
FreakMatek

"Prosba do mlodych rezyserow: kreccie, kreccie..." Ja naprawdę wolę "Kochanków z Marony", niż takie badziewie jak "Krótka histeria czasu" czy "Warszawa".

ocenił(a) film na 1
Bodil

Ciesze sie ze probujecie bronic "Kochankow". Ja tez przewaznie staram sie bronic polskiego kina ale naprawde mam juz dosyc tzw "bronienia". Pan Felis z GW daje filmowi 5 gwiazdek. Dziwna recenzja, wedlug mnie tekst nie ma wiele wspolnego z ocena... "Swietna Karolina Gruszka"... Sorry ale wedlug mnie nie byla swietna. Byla co najwyzej dobra. Podobnie jak p. Zawadzki. W sumie najlepiej odebralem p. Simlata - od jakiegos czasu sledze jego kariere i trzymam za niego kciuki. W sztuce "Bomba" Macieja Kowalewskiego po prostu powalil mnie na kolana - byl bardzo dobry.
W kwestii zdjec: chyba nie musze pisac bo to jasne i oczywiste - wyyysoki poziom, tak trzymac!!! No i to by bylo (moim skromnym zdaniem) na tyle. Wiadomo: Iwaszkiewicz nie jest latwy, debiut na duzym ekranie, itd itp...
Moze jestem zbyt malo wyrobionym widzem i nie dostrzegam glebi, metafor i "literackiego" swiata. I ciesze sie, ze inni dobrze odbieraja ten film. Nawet bardzo. Ale swojego zdania nie zmieniam.
A co do mlodych polskich rezyserow, to spokojnie, nie od razu Warszawe zbudowano :) "Ode do radosci", mimo paru "bledow", odebralem pozytywnie. I chyba tego (takich filmow) trzeba sie trzymac a nie ni z Gruszki, ni z pietruszki porywac z motyka na Iwaszkiewicza :)
Pozdrawiam wszystkich tych, ktorzy bronia "Kochankow".

ocenił(a) film na 10
michal_molka

Ja też się cieszę, że są ludzie, którzy mają odmienne zdanie. Jednak ja nie bronię "Kochanków..." dlatego, że to polski film, ale dlatego, że to bardzo dobry film. Według mnie, to obraz, który broni się sam, nie trzeba podkreślac, że to polski film.
A czytał ktoś recenzję Janusza Wróblewskiego w Polityce? Aż przecierałem oczy ze zdumienia. "Cywińska pokazała ów zawiły splot namiętności w taki sposób, jakby nie istniała Tajemnica Brokeback Mountain" - wydaje mi się, że kiedy Cywińska kręciła "Kochanków..." nikt, także sam Wróblewski, jeszcze nie słyszał o filmie Anga Lee. Ale to dopiero ostatnie zdanie powaliło mnie z nóg: "Czy trzeba o tym mówic w aż tak teatralny sposób?" O ile wiem, Cywińska jest przede wszystkim reżyserką teatralną, więc jakiekolwiek "teatralności" są czymś oczywistym w jej filmie.

ocenił(a) film na 10
Bodil

ja odebrałam film rewelacyjnie, temat który uwielbiam: miłość i śmierć, genialna muzyka, przepiękne zdjęcia, Gruszka nie rewelacyjna ale całkiem przyzwoita, Simlat i Zawadzki bardzo dobrzy, to chyba jedyny film któremu dałam wszystkie gwiazdki! może powinnam z tą oceną poczekać do juta, gdy emocje opadną, ale póki co jestem zachwycona!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones