Obejrzałem go znowu po jakiś 7-8 latach i nie żałuję spędzonego przy nim czasu :) To co że film trochę kiczowaty i słabo zagrany! To co że w niektórych momentach ofiary wyglądały jak dmuchane lalki, ważny jest ten sentyment i przypomnienie sobie tych cudownych dziecięcych lat. Jeszcze na pewno kiedyś do niego wrócę....
więcejKomary wielkości dużego psa i sporo krwistych elementów stawiają ten film wysoko wśród horrorów o buntujących się stworzonkach. Pamiętam jedną fajną scenkę: komar wbija swoją ssawkę facetowi w pośladek - ostra akcja :D
P.S. Mieć go na DVD to prawdziwa gratka - może się kiedyś doczekamy :)
To jeden z tych filmów, które są niemal tak złe, że aż dobre. Umówmy się - jest rok 1995 i takie efekty, jak w tym filmie spotyka się raczej tylko w tanich animal attack movies. Komary wyglądają naprawdę zabawnie - szczególnie kiedy widzimy je z oddali i gdy lecą całą chmarą. Z przybliżenia wyglądają już całkiem...
Dostarcza rozrywki, nie nudzi, także jest nieźle. Komary z bliska wyglądają całkiem fajnie, znajdzie się też odrobina gore i Leatherface, który znów dorwał piłę, to nie mógł być przypadek :)
Końcowe sceny w domu i całe to barykadowanie się lekko przywodziło mi na myśl "Noc żywych trupów". Są tu też humorystyczne...
Mam pytanie czy ktoś może przetłumaczyć napisy z j. hiszpańskiego na polski?
Ogólnie problem w tym, że nie ma żadnych polskich lub angielskich napisów, więc proszę wpisać pod moim komentarzem kto może mi pomóc przetłumaczyć.
PS: jak ktoś mi pomoże prawidłowo i bezbłędnie przetłumaczyć to sprawiedliwie i...
Cudo! Gdyby nie to, że z przerośniętych komarów nie sposób się nie śmiać, toby film był całkiem klimatycznym horrorem. A tak to mamy niezły klimat, a do tego przezabawne potwory (całkiem dobrze zrobione). Scena cięcia komarów piłą mechaniczną rządzi! Zwłaszcza, że piłę obsługuje koleś, który 20 lat wcześniej zagrał...