PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=829}

Koruptor

The Corruptor
6,6 2 281
ocen
6,6 10 1 2281
Koruptor
powrót do forum filmu Koruptor

Nie mam go co prawda w ulubionych, ale zawsze miło go wspominam. Trafiłem na niego w tv zupełnie przypadkiem o dość późnych porach (bo zdarzyło się to dwukrotnie).

Czasami jest tak, że coś nam się podoba ale nie potrafimy zwięźle i konkretnie powiedzieć dlaczego. Właśnie tak jest u mnie w przypadku tego filmu.. Urzeka mnie gra Chow Yun-Fata i Wahlberga. Każdy z nich ma swoje wartości, wg których obiera sobie cel w życiu a mimo to są przyjaciółmi zaufanymi i lojalnymi wobec siebie. W pewnym momencie te różnice "zasad" zaczynają jednak stanowić poważny problem dla obu z nich. Człowiek, który mimo, iż jest skorumpowany, jest tak na prawdę dobry. Czy zasługuje na karę wymierzoną przez przyjaciela? Gdzie jest granica przyjaźni, lojalności i zaufania? Jakąkolwiek drogę wybierze ów "przyjaciel" pozostaną wyrzuty sumienia.. Obaj stają przed dylematem moralnym. Wybór między "sercem a rozumem" możnaby rzec tak romantycznie.

Ten film wielu może wydać się kinem nienajwyższych lotów. Sceny akcji mogą przysłonić konflikt racji równoważnych..
Jednak dla mnie nie jest to typowe kino sensacyjne z pistoletem i dźwiękiem pisku opon. Ten film coś w sobie ma i myślę, że warto go obejrzeć..

core

no idealnie to określiłeś: "zawsze miło go wspominam". Ja oglądałem ten film kilka razy a pierwszy udało mi się go wychaczyć na HBO i wtedy zrobił na mnie duże wrażenie. Ostatnio gdy go odświeżałem już nie podobał mi się tak bardzo jak wcześniej ale ten film ma to "coś" czego nie umiem wytłumaczyć, zupełnie jak Ty. Być może sprawny, niecodzienny montaż, może przebitki na Chinatown z lotu ptaka, może dobrze dobrana muzyka, może zdjęcia... trudno mi to powiedzieć ale na pewno doskonale została wybrana główna para bohaterów. Wszystkie elementy dobrze ze sobą współgrają i film ogląda się bez ani jednego ziewnięcia ;).

Było też kilka rzeczy, które od razu zapadły mi w pamięć i w żadnym filmie czegoś takiego nie widziałem. Mowa tu o sekwencji pościgu. W czasie wymiany ognia ginie sporo przypadkowych przechodniów co bardzo mnie zaskoczyło no i scena gdy uciekający bandyci strzelają na bezczela do przechodniów i kierowców aut byle tylko policjancji nie mogli przejechać. Brawo za pomysł, bardzo oryginalny bo w większości filmów sensacyjnych bohaterzy strzelają na oślep a pociski jakimś cudem w nikogo nie trafiają. ("boska interwencja Vince :P")

I jeszcze jedna sprawa... podobał mi się bardzo kolorystyka w tym filmie. Większośc kolorów została "wyprana" co nadaje Chinatown realistyczniejszego wyrazu.

I tak jak napisałeś zgodze się po raz kolejny... obraz ten ma coś w sobie, na pewno nie jest płytkim filmem akcji bez ciekawych postaci i scenariusza. Warto obejrzeć. Pozdrawiam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones