Wg mnie :
1.Scena kiedy pułkownikowa wraca z "wybierania wina" z Duninem, jej nieruchoma twarz i spojrzenie Braciaka na nia, jest w nim tyle niemego bólu, współczucia, i uznania jej dla jej poświęcenia.
2.scena odczytywania testamentu , kiedy Ignac dowiaduje się co dostał w spadku
Film z takim potencjałem i ... szczerze mówiący, nie wiem o czym? Kościuszko wygląda jak tchórzliwy, podstarzały organista kościelny, Dunin wygląda jak typowy przytrzymany umysłowo menel-recydywista, bo też musi tak wyglądać, ze względu na facjatę Więckiewicza i obaj mają dziwną rolę przetrwać w filmie. Bo ani jeden...
więcej
6.) Ostatni wątek, który chce opisać to postać, którą gra Agnieszka Grochowska. Jeszcze raz wspomnę, że bardzo dobrze została ona zaprezentowana. Sądzę, że jest to jedna z najlepszych ról owej aktorki.
Jak zapewne wiemy, najlepszy status miała kobieta, gdy przy jej boku nie było małżonka, zatem gdy była wdową, lub...
W mojej nic nie znaczącej ocenie entuzjazm jak u samego Kosa, jak napompowany balon przed kopanymi mistrzostwami świata lub jak wychudzona twarz biednego chłopa. Najlepszy make up RobertaW. najgorsza fryzura BartoszaB.
1.
Western, tylko eastern.
2.
Muzyka fajna, ale trochę nie pasuję.
3.
Więckiewicz rewelacja. Jason M. bardzo dobrze. Reszta tak sobie.
Fabuła sugeruje, że szlachta polska to (za wyjątkiem Kościuszki i pani pułkownikowej) zdrajcy, zwyrodnialcy, sadyści, utracjusze, a ci, którym jednak Bóg, Honor i Ojczyzna leżą na sercu to kompletni nieudacznicy. Czyli świat biało czarny, a może nawet czarny - oczywiste przekłamanie. Trudno nie zauważyć, że we...
Bardzo udany film! Trzyma w napieciu, krew sie leje strumieniami. Nie na darmo porownywany do fiomow Tarantino. Nie jest to film historyczny, lecz lekko oparty na historii Kosciuszki. Wiecej takich perelek. A nazwisko Pana rezysera sobie zapamietam.
Rozumiem, że w tak wspaniale ocenianym filmie o Tadeuszu Kościuszce zobaczę dużo walki. Czy jest w tym filmie pokazane jest choć jedno z tych wydarzeń: wojna o niepodległość amerykańskich kolonistów od Wielkiej Brytanii | powstanie w 1794 r., w których Tadeusz Kościuszko odebrał znaczącą lub decydującą rolę?
Gdyby nie Robert Więckiewicz nie dotrwałbym do końca. Film na pewno nie jest o Kościuszce, kiepska scenografia i praca kamery czułem jakbym oglądał serial TV.
Film absolutnie o niczym, brak fabuły i scenariusza, brak emocji - żaden bohater nie wywołuje zamierzonych emocji u widza; biednego nie jest mi żal, do wrednego nie czuję odrazy - nic nie czuję; kompletna obojętność - ba, nawet brak tytułowego bohatera - równie dobrze mógł to być film o kosie - ptaku... albo o... w...
70% czasu ekranowego to nieistotne, poboczne watki. Kosciuszko w tym filmie odzywa sie moze z piec razy, postaci sa albo niejakie, albo do granic przerysowane. Mimo litrów własnej juchy, ten film jest po prostu nudny.
Mogło być świetnie (kurcze, jakie doskonałe role!), ale film został położony w kilku miejscach:
- techniczne ubóstwo - obraz jak 20 lat temu
- akcja w typie "poruszaj kamerą będzie dynamika"
- bida scenograficzna