PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=728436}
5,7 26 348
ocen
5,7 10 1 26348
3,8 10
ocen krytyków
Król życia
powrót do forum filmu Król życia

To mój pierwszy wpis na filmwebie, mimo że konto mam od kilku lat. Obejrzałem zwiastun, zobaczyłem kilka komentarzy pod filmem (czuję się oszukany, bo mam wrażenie, że to wpisy na zamówienie za $$$) zaciekawiony poszedłem do kina. Nie spodziewałem się wielkiego kina, ale pozytywnego filmu.

Wyszedłem zażenowany. Dialogi i gra aktorów bardzo słaba. Historia też bez ładu i składu. Wątki od czapy. Żadnego przekazu poza tym, że trzeba mieć wypadek, żeby ci się w głowie poprzewracało. Jak Więckiewicz i Popławska mogli w czymś takim zagrać?

Tematyka bardzo na czasie - rzucasz korpo, odkrywasz siebie, miłość, przyjaźń, to że pieniądze nie są najważniejsze. Niestety dla mnie ten film to nieporozumienie - bez ładu i składu. Bez sensu po prostu. Nie polecam. Czuję się oszukany na 50zł (za dwa bilety).

ocenił(a) film na 3
MikeDent

Może nie czuję się oszukana (szłam ze świadomością, że nie będzie to kino wyższych lotów), ale na pewno zawiedziona. I zaskoczona jednocześnie - bo dziwię się, że ludzi to po prostu bawi... Niektórym chyba wystarczy zaklasyfikowanie filmu do "komedii" i to już wystarczy, żeby zrywać boki.
Zgadzam się też, że Więckiewicz nie pasuje do tego poziomu filmów.
Mam wrażenie, że reżyser sam nie do końca wiedział, o co mu chodzi i co finalnie chce przekazać.

ocenił(a) film na 8
asia380

To może idźcie na ten film jeszcze raz?
Albo dajcie sobie jeszcze kilka lat doświadczeń i obserwacji życia wokół siebie?
Bo moim zdaniem bardzo bardzo pozytywny film. I wzruszający. I z bardzo PROSTYM przekazem.

ocenił(a) film na 2
alissja

idea filmu jest świetna, ale czy nie raziły Was dialogi? sztuczne strasznie? a ten szef Więckiewicza?

Nawet Więckiewicz i Popławska brzmieli nienaturalnie w wielu sytuacjach.

Moim zdaniem ktoś miał dobry pomysł, ale zrealizował go bardzo słabo.

Te różne historie, z grupą AA... raz poszedł, zagrali na bębnie i ich uzdrowił? pośmiał się na rozmowie o pracę i już twarde korposzczury się odmieniły?

To było zbyt banalne, zbyt płytkie, sztuczne i w zasadzie bez morału i historii.

ocenił(a) film na 9
MikeDent

Przecież ten film jest celowo przerysowany, a niektórzy podchodzą do niego jakby to miałbyć dokument albo przynajmniej jakiś film na faktach. Kino jest po to, aby każdy mógł przedstawiać swoją wizję i moim zdaniem "Król życia" jest bardzo udanym filmem, który w przerysowany sposób przedstawia dwie strony medalu - 1. pogoń za hajsem w poczuciu nieszczęścia, w beznadziei, pełnej sarkazmu i zgryzoty 2.przedstawia alternatywę dla stanu pierwszego, gdzie relacje sa istotniejsze od pieniędzy i sztucznie wytworzonego przez homo sapiens prestiżu. Moim zdaniem wypadek głównego bohatera był dobrym "hakiem" w filmie, ponieważ większość nie potrafi zwolnić i dopiero jakieś dramatyczne zdarzenie zmienia ich styl życia. Ciekwaym elementem jest także gra z widzem, kiedy główny bohater spotyka na swojej drodze Zuluskę, mówiącą do niego słowo, którego znaczenie nie zostało wyjaśnione w filmie...czy ma znaczenie? Nie mogłem sprawdzić, bo zapomniałem jak brzmiało :P

ocenił(a) film na 2
cukieras1981

OK :) każdy ma swoje zdanie i będzie się go trzymał. szczególnie w przypadku tego filmu.

ja tylko podkreślę, że czasem jakiś film mi się może nie podobać, albo mogę go nie rozumieć, akceptuję to :) nie krzyczę wtedy "ale beznadzieja!", bo może nie być w moim typie, nie z mojej bajki, mogę go nie rozumieć itd. spoko, naprawdę.

to mój pierwszy wpis, mimo że mam konto na filmwebie od kilku lat - specjalnie nie łączę go z facebookiem i nie mam tu znajomych, bo sobie robię własną bibliotekę filmów, oceniam co mi się podoba i nie chcę, żeby to ktoś widział i oceniał przez to mnie.

W tym przypadku jednak jestem zażenowany, rozczarowany i naprawdę czuję się oszukany.

Rozumiem, że chodziło o przerysowanie pewnych zachowań, schematów itd. na początku filmu było nawet zabawnie, zwiastun jest bardzo dobrze zrobiony, najlepsze sceny wyjęte i zachęca do pójścia do kina, ale to trzeba umieć zagrać, a nie że nagle mam wrażenie, że Więckiewicz to jakiś słaby aktor, bo często gra fatalnie (a jest bardzo dobrym aktorem).

Ten szef w korpo... jak mówił, to chciałem się schować pod fotel. żenujące.
O co chodziło z panią z klubu AA w toalecie?
scena z boksem zapowiadała się fajnie, ale nic nie poszło dalej.
scena w Agorze... rozmowa o pracę - trudne pytania i nagle śmiechem rozluźnia sytuację, zmienia ostrą kierowniczkę i twardego starszego specjalistę w wylozowanych superludzi. i ta gadka jak się rozstawali, że pieniądze nie są najważniejsze... sztuczne strasznie, nienaturalne.

mam wrażenie, że film skakał po tematach. brakowało, żeby uratował babci kota, który wszedł na drzewo, kupił obiad bezdomnemu i przeprowadził dzieci przez jezdnię.

jeśli ktoś potrzebuje wypadku, żeby się zatrzymać i zastanowić nad swoim życiem, to ja mu bardzo współczuję.

niestety oczekiwałem po tym filmie fajnie opowiedzianej historii. niestety niczego takiego nie otrzymałem.

a to słowo chyba KUHULEGA. pewnie nic nie znaczy.

ocenił(a) film na 9
MikeDent

Zgadzam się, że każdy ma prawo swojej opinii i jest to rzecz gustu, ale czy nie uważacie, że ocena 1-2 jest dosyć surowa? Ja wystawiam 1 filmom, które są totalnym kiczem, realizacja jest na poziomie zerowym albo/i temat nie dość, że oklepany to absurdalny. Moim zdaniem 1-2 to przesada,ale każdy ma prawo do własnej oceny.
O co chodziło ze sceną w toalecie - każdy może ją interpretować na swój sposób...W moim odczuciu, ona sama była niespełniona/zraniona jako kobieta, a pracowała z samymi alkoholikami i to bez skutku. Z drugiej strony było to też nawiązanie do podstawowej tematyki filmu czyli szczęścia i snucia marzeń,które...w jej przypadku symbolicznie zostały spłukane do kibla.

ocenił(a) film na 2
cukieras1981

może przesadziłem z oceną 2, mogłem dać 3, ale to chyba nie ma znaczenia. ocena była pod wpływem emocji - ogromnego rozczarowania i wkurzenia, że dałem się nabrać na fajny zwiastun.
ogólnie staram się nie oglądać filmów poniżej 5 - ostatnio transcendencja i sztanga i cash, leciały po prostu jak coś robiłem w domu, bardzo słabe (dałem im obu 3) , ale nie miałem poczucia fatalnej gry aktorów, tej sztuczności jak tutaj.

np. Interstellar oceniłem na 10. To dopiero jest film, który zmusza do myślenia. Jest o miłości, życiu, przemijaniu, przyszłości świata, naszej odpowiedzialności za bliskich. Są też ciekawe wątki naukowe, których jako kosmiczny laik słuchałem z zaciekawieniem.
Innym filmem, który oceniłem na 10 oglądałem kilka razy jest "Wszystko za życie". Też miał mnie poruszyć i zmusić do myślenia - udało mu się bardzo dobrze.
Nie wiem czy się wyświetlają moje oceny innym, więc nie wiem czy widać czy jestem ignorantem :) i że mam problem tylko z tym filmem. no mam, przykro mi i przepraszam :) ale nie mogę uwierzyć, że Więckiewicz dał się w coś takiego wciągnąć.

domyśliłem się z tą sceną w toalecie, że miała nieść jakąś głębię i jak powiedziała "jak można coś takiego napisać?" to pokazywało też wiele o tej kobiecie itd. ale do mnie po prostu ta scena nie przemówiła, była sztuczna, nienaturalnie opowiedziana, a przez to budząca zażenowanie. dialogi były bardzo słabe po prostu.

uważam, że pomysł na film ktoś miał dobry, ale źle to zaplanował i przedstawił. wątek bokserski powinien być bardziej rozbudowany, bo zapowiadał się ciekawie, można to było pociągnąć szerzej. tak samo wątek z godnością AA, fajna idea, pomysł, ale jak zaczął mówić, to miałem wrażenie, że słucham gościa co w internetach stał się prawdziwym królem wykrzykując "kim jesteś? jesteś zwycięzcą!".

ocenił(a) film na 9
MikeDent

Nie ma za co przepraszać - jak mówiłem,każdy ma prawo do własnej oceny,bo każdy odbiera rzeczywistość subiektywnie....ale,propo oceniania.Pamiętam jak objerzałem "Hardkor disko", długo wyczekując tego filmu i byłem tak bardzo najarany. Po obejrzeniu moja ocena pod wpływem emocji właśnie - 1.
Jednak film ten wywarł na mnie tak bardzo silne wrażenie i wywował tak silne emocje, że trawiłem go jeszcze z 2 tygodnie i musiałem zmienić ocenę, dając 6.
Może tak jak ja z "Hardkor disko", także i Ty miałeś po prostu pewne oczekiwania wobec "Króla Życia"...
Fajne jest to, że pomimo różnicy zdań i oceny możemy na poziomie podyskutować na tym forum :-)
Zapraszam do grona znajomych - widzę,że pomimo różnych gustów na pewno znajdzie się wspólny mianownik w przypadku innych filmów ;-)

ocenił(a) film na 9
cukieras1981

P.S. "Interstellar" to film, który rozwalił system - 2-3 dni rozmyslałem o nim przed snem i zaraz po przebudzeniu.Wywarł na mnie ogromne wrażenie!

ocenił(a) film na 6
cukieras1981

Na mnie tez. Mialem podobnie.

ocenił(a) film na 7
MikeDent

Ocenę zawsze można zmienić. Zachęcam.

ocenił(a) film na 9
MikeDent

"Khululela" jednak coś znaczy.......w języku Zulusów znaczy "zwolnij" ;-)

ocenił(a) film na 8
cukieras1981

Niestety mam wrażenie, że film nie trafi do wszystkich bo zwyczajnie nie może - nie wiem ile macie lat, i jakie doświadczenia w życiu, wy niezadowoleni, ale ja mam kawał życia za sobą ale i oczy dookoła głowy i widzę jak ten świat wygląda. Film nie tylko sprawił mi przyjemność, nie trzeba też do mnie mówić pełnym zdaniem, żebym pojęła sens, mało tego, bardzo ale to bardzo mnie wzruszył, do tego stopnia, że popłynęły mi w pewnym momencie łzy. Dawno nie wyszłam z kina tak bardzo pozytywnie nastrojona.

ocenił(a) film na 9
alissja

:-)
Ja śmiałem się do łez momentami(dosłownie) i również uroniłem łzy ze wzruszenia, a lat mam 34 ;-)
Szczególną sympatię wzbudziła we mnie ta mała dziewczynka nagrywająca różne wypowiedzi w różnych językach na dyktafon :-)

ocenił(a) film na 3
cukieras1981

Cukieras, bardzo dobrze nazywasz tezy tego filmu. Oczywiście trudno się z nimi nie zgodzić, ja też je popieram. My nie mamy z tym problemu, mamy problem z tym, że te tezy są nam wykładana w bardzo słabym filmie. Drewniane postacie, ledwo śmieszne dowcipy, historia się sypie. Straszna amatorszczyzna scenariuszowa, reżyserska. Aktorzy nie ratują, bo nie mają czego grać. Równie dobrze Robert Więckiewicz mógł stanąć przed kamerą na minutę, przedstawić się i przeczytać Twojego posta :) Piszę to ze smutkiem, też bym chciał dobrych polskich filmów. A szczególności dobrego filmu na ten temat.

Lesheque

Proponuję stanąć za kamerą i zrobić własny film! powodzenia!

ocenił(a) film na 3
Biridi

proponuję zajrzeć do słownika i sprawdzić czym jest konstruktywna krytyka:-) powodzenia!

Biridi

Ty Biridi! Daj mi takie pieniądze, jakie dostał ten koleś na robienie tego gniota i na pewno nie zrobię gorszego. Problem w tym, że ci ludzie działają w systemie prawie nie związanym z widzami, nawet krytycy filmowi nic nie mogą zrobić "reżyserom" upłynniającym nasze podatki _ Inst. "Sztuki" Filmowej i pralnie b.p!!I Mnie i innym widzom pewnie już puszczają nerwy, bo idą na polskie filmy z nadzieją, że może coś już się zmienia..... a tu krwa "w Polsce bez zmian". Robiliśmy gnioty, robimy i.... ???? No wstyd, że Jakiś Czech, Rumun potrafi a Polak robi ciągle "Idioten-Filmen", jak by nasz zachodni sąsiad powiedział. Marne pocieszenie, że 1/3 filmów niemieckich jest na takim samym poziomie...

Lesheque

Najlepsze jak już w pierwszych minutach tego filmu Trela - czyli niby wspaniały aktor! - zerka w obiektyw kamery jak amator, że też tego nie wyłapali! :)

cukieras1981

'Khulule' w jakims przypadku. Google translate tlumaczy to slowo na 'wolny' :)

ocenił(a) film na 9
byebasil

"Khululela" w google translator znaczy "aby zwolnić"...sprawdź dokładnie ;-)

ocenił(a) film na 6
cukieras1981

Sprawdze, obejrze, ocenie i zopiniuje. Przez ciebie cukieras1981 :))

ocenił(a) film na 9
dannyboi

To czekam na opinię ;-)

ocenił(a) film na 6
cukieras1981

Więc. Pomysł filmu może być. Może to zdziwi ale widziałem tam nawet kilka prawd życiowych. Ogólnie film mi się podobał. Niektóre pomysly nie trafione jak dla mnie, zarazem niektóre bardzo, co cieszy. Gdyby kilka razy aktorzy nie grali jak k........ kłody dał bym 7. A tak 6. Dzięki Cukieras. Moim skromnym zdaniem wszyscy powinni zobaczyć ten film bez względu na moją ocenę.

ocenił(a) film na 9
dannyboi

Cieszę się, że się podobał :-)

ocenił(a) film na 7
cukieras1981

@cukieras1981 KHULULEKA

cukieras1981

Zrelaksuj się ;)

ocenił(a) film na 1
MikeDent

zgadzam się w 100%, też wtopiliśmy sugerując się opiniami na filmweb, nie sądziłam, że to będzie aż tak złe

AniaAntoniewiczPiekara

Co konkretnie jest złew tym filmie - jestem ciekawa Pani opinii na ten temat?
Rozmawiałam z wieloma osobami. którzy bardzo pozytywnie odebrali ten film. To inteligentne kino, może nie dla wszystkich jest zrozumiałe jak widać....

Byłoby miło, żeby osoby, które wystawiają tak niskie oceny, przedstawiały jakąś konstruktywną krytykę. Ale coś mi tu pachnie trollowaniem...

ocenił(a) film na 1
Biridi

Jestem na Filmweb już od wielu lat, to była moja pierwsza opinia, nie jestem krytykiem filmowym, chciałam tylko ostrzec innych ponieważ dawno się tak nie zawiodłam. Co mi się nie podobało? Potwornie sztuczna gra aktorów, momentami aż bolało , nie spodziewałam się, że zobaczę tylu aktorów, których bardzo cenię grających aż tak źle. Po drugie koszmarne bezcelowe dłużyzny - czasami ma się wrażenie, że film się zawiesił, a ekipa poszła na lunch.... Od razu dodam, że też lubię inteligentne kino - do którego zaliczam np. Zmruż Oczy...., jestem fanem Jarmuscha, w którego filmach akcji nie ma za grosz, ale jest cudowny klimat. Ani inteligencji ani klimatu w filmie Król życia nie znalazłam i tyle. Moja opinia nie była trollowaniem, po prostu subiektywną opinią, którą mogę mieć. Szanuję Pani zdanie, rozumiem, że film mógł się Pani podobać, ale nie rozumiem skąd ten atak na mnie..

AniaAntoniewiczPiekara

Dziękuję za odpowiedź. Jest Pani wiele lat na Filmwebie i ma taki wyrafinowany gust aż tu nagle pierwsza opinia na temat Króla Życia. Chce Pani ostrzec widzów przed wydaniem 30 zł na bilet? Uważam, że każdy powinien sam ocenić ten film, bo każdy ma inną wrażliwość i obiektywizm. Jedni lubią Tarantino inni Jarmuscha a jeszcze inni masowo biegną do kina na film Wkręceni (tego zupełnie nie rozumiem).
Król życia to film odmienny ale przez to wyjątkowy. Genialne dialogi - tu polecam scenę Więckiewicza z dr. Chachą lub scenę z Bartłomiejem Topą w grupie AA.
Nie zgodzę się z opinią, że aktorzy grali sztucznie. Dialogi są mocne i dość zawiłe i momentami mocno wybrzmiewają - kwestia wsłuchania się i zrozumienia.
Mam wielki szacunek do twórców. Taki ogrom pracy i wszystko po to aby zadowolić polską publiczność. Jak widać trochę lat musi upłynąć aby nasze społeczeństwo dojrzało do filmów tego typu.
Tymczasem polecam Króla życia - osobiście chętnie zobaczę ten film jeszcze raz!

ocenił(a) film na 1
Biridi

Z tym, że trzeba mieć własne zdanie zgadzam się w 100%

ocenił(a) film na 8
Biridi

Z tym obejrzeniem tego filmu po raz wtóry to świetny pomysł. Właśnie wczoraj, dla towarzystwa znajomych, obejrzałam go powtórnie. I wiecie co, tylko a tym zyskał i film i ja. Było nawet ciekawiej niż za pierwszym razem.Polecam spróbować, choćby tylko dla Więckiewicza.Warto!

ocenił(a) film na 8
alissja

Masz racje i odbieram to podobnie.Uważam,ze odbiór każdego filmu ( nawet gatunkowego jak np komedia, czy kryminał) wymaga pewnego intelektualnego przygotowania chociażby na podstawowym poziomie.I dokładnie wiem dlaczego na seansie Króla życia, który oglądałem ludzie się dobrze bawili.Czasem wystarczy, ze film obudzi pozytywne odczucia i poprawi nastrój. To tak niewiele a zarazem tak dużo. Tu humor jest momentami bardziej wyrafinowany, może to dla niektórych widzów za trudne.

ocenił(a) film na 8
alissja

nic dodać nic ująć

ocenił(a) film na 8
alissja

Hehehe, no właśnie...

ocenił(a) film na 8
ro48

Hehehe, to "no właśnie"... takie jakieś niezrozumiałe. Odnosiło się do wypowiedzi alissja, mną film "potrząsnął". A co do konstruktywnej krytyki to kiedyś sobie wymyśliłem, żeby patrzeć na świat za pomocą trzech punktów: wiedza, kontekst, doświadczenie, trochę życie to ułatwia, odnosi się to zarówno tworu Król życia jak i wypowiedzi filmweb'owców. Filmisko mi się bardzo podobało, a Więckiewicz był genialny.

ocenił(a) film na 8
ro48

A Topa jaki! Tan człowiek ma geniusza w sobie :)
Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 8
alissja

wielkie, absolutnie wielkie, z purpurą na polikach - przepraszam!!!
Nie wymieniłem Bartłomieja. Absolutny człowiek pracy, geniusz nie wyskakuje ze skorupki ;)
Mea culpa! Mea maxima culpa!!!
ps. a imię psa nie było wymienione w obsadzie, a też ładnie "zagrał" ;P

ocenił(a) film na 8
ro48

a tak na serio! to po tym obrazie zainteresowały mnie jeszcze dwie osoby co sobie maczały paluchy w tym obrazie. Jerzy Zieliński reżyser i (chyba najbardziej niedoceniany zawód w historii świata) facio piszący scenariusz, taki jakiś "nijaki" :P, od którego powstał cały pomysł, Fadi Chakkour. To jego pierwszy sfilmowany scenariusz, trzymam kciuki, i wiesz allisja, maM jakieś przeczucie, że też nie wyskoczył ze skorupki. Czy geniusz? Będę miał go na uwadze. Szczególnej ;)

alissja

Moim zdaniem film jest świetny. Trafia w czułe punkty i pomimo komediowego podejścia daje mocny przekaz.
Jestem w stanie całkowicie utożsamić się z sytuacją bohaterów.

MikeDent

Frustraci i tak będą frustratami :)

Natchan23

W zasadzie to jest świetna odpowiedź na wszystkie argumenty i jedna z prawd pokazanych w tym filmie.

MikeDent

a czegoś się spodziewał. Koleś robi zdjęcia do gównianych filmów, nagle bierze się za reżyserkę- to musi być gówno!

ocenił(a) film na 2
Marek84

nie miałem większych oczekiwań i nawet nie zastanawiałem się kto jest reżyserem. obejrzałem przypadkiem zwiastun i pomyślałem "OK".

Wnioski mam dwa:
1. polskie filmy sprawdzać 10 razy i najlepiej opinię czerpać od znajomych.
2. nie sugerować się komentarzami na filmwebie, dla mnie niestety kilka tutaj wpisów jest bardzo podejrzanych.

ocenił(a) film na 8
MikeDent

No cóż. Może nigdy nie byłes dzieckiem? A może odwrotnie. Nie dojrzałeś :)

MikeDent

Wnioski jak najbardziej poprawne ;) dodałbym jeszcze opinie sprawdzonych krytyków. Na filmwebie są najlepsi w Polsce (śmiem twierdzić ;) . I wcale nie chodzi o to, by się z nimi zawsze zgadzać, a raczej by znać ich podejście do różnych gatunków filmowych i do warsztatu filmowego (jakość realizacji).

MikeDent

Dla mnie podejrzane i zabawne jednocześnie jest gdy ktoś melduje, że to jest pierwsza jego wypowiedź mimo kilkuletniej obecności a następnie od razu wali, że niektórzy to tu piszą za dolary. Prawdę mówiąc żenada.

ocenił(a) film na 3
Treh

Myślę, że jednak równie podejrzany (i smutny, skoro po tak słabe chwyty promocyjne trzeba sięgnąć)może być fakt, że jeśli sprawdzisz kto daje pozytywne opinie temu filmowi i kto wystawia mu 9* to okaże się, że to w dużej mierze są to osoby, które zarejestrowały się na filmwebie w ciągu ostatnich kilku-kiluknastu dni i że "Król życia" jest jedynym dziełem, które w serwisie ocenili/w temacie którego się wypowiedzieli;)

Może to naiwne z mojej strony, ale serio nie wierzę, że jest to film, od którego tyle osób zaczyna swoją aktywność na filmwebie lub tylko po to, by dać mu 9*;)

ocenił(a) film na 3
domster

Ładnie trafiłaś (trafiłeś?). To film dla ludzi, których śmieszy byle co, nawet Paranienormalni. Ten film jest niemal żenujący i to prawie w każdym elemencie sztuki filmowej. Szkoda się rozpisywać, ale dodam tu, pod Twoim postem, bo nie chce mi się zakładać nowego, że dialogi to masakra, a gra Więckiewicza - drewno. On powinien grać to, co potrafi, bo wszystkiego nie potrafi.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones