PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=568216}

Król Artur: Legenda miecza

King Arthur: Legend of the Sword
2017
7,0 113 tys. ocen
7,0 10 1 112951
6,5 52 krytyków
Król Artur: Legenda miecza
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Niestety wolę go w kinie gangsterskim, którego jest niekwestionowanym mistrzem. W klimatach fantasy nie błyszczy, ale też nie przynudza. Jest akcja, są efekty, walki i jak to u niego muza. Nie jest to kino wybitne, ale niewątpliwie solidne.

Typowa narracja Guya Ritchiego, z przegadaniem, z migawkowością i z bawieniem się chronologią. A do tego:
- a to bestie gigantycznych rozmiarów,
- a to politycznie poprawna nadreprezentacja osób rasy niebiałej,
- a to magia i czary,
- a to balansowanie historycznymi epokami (królestwo już się zowie "Anglią"...

więcej

Jnn

ocenił(a) film na 7

Zastanawia mnie co przy filmach gdzie mnostwo to CGI/green screen tyle kosztuje? Bylo troche bitek z gosciami w czarnycy maskach i sztuczny tlum, ale... Efekty video tyle pochlaniaja? (CALA produkcja kosztowala blisko miliard zlotych!!!)

Napomne, ze ten film o krolu Arturze mial DWA razy wiekszy budzet niz wladca...

więcej

Nnn

ocenił(a) film na 7

Jude law nie pasuje mi w roli zlego charakteru + serial wolniej prowadzony i lepiej przedstawiony mialby szanse na fajny serial

Nnn

ocenił(a) film na 7

Swietne efekty, fajny klimat pogadanek,

Naprawdę ciężko zrobić film fantasy. Owszem, mało tutaj samej legendy o Arturze jednak takiego filmu mi brakowało! Kocham fantasy filmy i książki jednak ludzie zapominają jakie fantasy powinno być Legenda z 85', LOTR itp.
Nie chce go porównywać do wielkich hitów, jednak nie rozumiem hejtu. Scenariusz świetny, praca...

więcej

Trudno to ogarnąć bo film jest bardzo dobry. W 2017 robi Króla Artura za 175m który w box office wyciąga "zaledwie" 150m. Dwa lata póżniej w 2019 robi The Gentlemen za 22m który wyciąga 115m. Musiał wrócić do dawnego stylu bo publika nie lubi zmian?

Sztuczność bije po oczach.

Trzeba było się nie ograniczać, król mógł chadzać w garniturze i pod krawatem. A co? Dałem 4 tylko za niezłą grę aktorską bo z tak dennych dialogów ciężko było cokolwiek zrobić. Film dla komiksowych nastolatków.

Sam film jest nieźle zagrany, tylko trzeba pamiętać o jednym. W latach 50 i 60  XX powstało wiele filmów w nurcie tak zwanego kina sandałowego. Czym ten nurt się wyróżniał ? Otóż akcja takich filmów rozgrywała się w Starożytności i występowały tam postacie nazywające się tak jak osoby które były historycznymi...

Jason Statham

ocenił(a) film na 9

Czy mi się wydaje, czy facet od którego nasi zamachowcy chcą wynająć dom ( 70 minuta filmu ) to Jason Statham ? ( Znając G. Richi'ego jest to bardzo prawdopodobne )

nie uzdrowiła taty Blue'go?

Nie taki zły

ocenił(a) film na 8

Ej no nie był taki zły ten film. Nawet powiem, że mi się podobał. Czuć tu Guya. Efekty ok, aktorzy ok, muzyka ok. Lekki i przyjemny nic dodać nic ująć.

Strata czasu.

ocenił(a) film na 3

Żałosny film. Wielkie środki i beznadziejne pomysły. Nie ma w filmie niczego nowatorskiego. Sam J. Law filmu nie pociągnie. Sherlock był o kilka poziomów lepszy, a to jest totalna chała... I jeszcze ci żałośni recenzenci, że skoro Ritchie to super, nowatorsko, awangardowo, czad i tego typu bzdury, których na ekranie,...

więcej
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.
Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

3/10

ocenił(a) film na 3

Jak dla mnie, póki co, jeden z gorszych filmów w dorobku reżyserskim Guya Ritchiego, a z 10 sztuk obejrzałem. Drażniło mnie przede wszystkim niepotrzebne przeładowanie masą efektów komputerowych, absolutny brak krwi, ciągły chaos i przerost formy nad treścią. Nie spodziewałem się, że kiedyś tak powiem, ale był za długi...

więcej

jeśli brać ten film pod uwagę jako niewymagającą niedzielną rozrywkę to spoko. Można na Hunnama popatrzeć. Ale fabuła...prooooosta aż strach

Choć nie jestem wielbicielką Erica to jego rola najbardziej Mi się podobała.

Słabiutko

ocenił(a) film na 3

Słaby film, najgorszy spośród tych o Królu Arturze. W sumie broni się tylko Jude Law, bo jest jakiś, reszta jak dla mnie nijaka. Na plus jest też muzyka, robi dobry klimat. Ale reszta zbyt bajkowa. W pewnym momencie miałam wrażenie, że kolejne sceny są wymyślanie na siłę, żeby tylko dobrnąć do końca. Zawiodłam się, bo...

więcej