Król Skorpion 2: Narodziny wojownika Forum

Oj słabiutko. Oj bardzo słabiutko. Nie tylko druga część popełniła gwałt na pierwszej zupełnie nie trzymając się z nią kupy i przekręcając połowę informacji, ale również totalnie wymieszała wszystkie mitologie śródziemnomorskie w wybitnie bzdurny sposób. Że piramidy chce panienka zobaczyć? Przecież akcja dzieje się na...

Wg mnie to jest komedia, no nic się tutaj kupy nie trzyma, efekty specjalne beznadziejne (potwory zajebiste, z plasteliny). Ani momentu nie było który trzymałby w jakimkolwiek napięciu. Beznadzieja.

6 lat po naprawdę fajnym Królu Skorpionie powstaje jego kontynuacja skierowana wyłącznie na rynek DVD i pod każdym względem jest ona słabsza. No i cóż, nie ma co tutaj ściemniać ten film jest po prostu słaby. Mimo wszystko nie oglądało mi się go najgorzej i czerpałem z seansu pewną przyjemność Także jak dla mnie ujdzie...

Brakuje tam tylko austriackiej kiełbasy...:-\ Szkoda bo liczyłam na coś więcej...

Jedynie wykonanie ciut lepsze, bo większa kasa. Jednak Xena była na swój sposób urokliwa a to
coś jest zwyczajnym chłamem.

Poza tym to nie skorpion tylko skorpionator czyli skorpion,który odziedziczył po predatorze geny
niewidzialności. Po drugie to w momencie powrotu czarnych skorpionów to można było zobaczyć
rzymską lub grecką zbroję płytową. Dla mnie film to jest jak rak jak nowotwór złośliwy daję solidne
1/10

Minotaura zrobili niewiele lepiej niż smok w naszym rodzimym wiedźminie.
Walki bezkrwawe, miecze po walkach błyszczące jak psie jaja. Bez sensu.

ale mimo to jest coś takiego w tym filmie, że oglądało mi się go świetnie
jako niskobudżetowy film przygodowy spisuje się całkiem dobrze i można z nudów obejrzeć

nie wiem, juz ktora wersja gorsza 2 czy trzecia. Wole pierwsza wersje filmu z tym przystojnym aktorem grajacego Krola skorpiona.

Film zupełnie nie zrobił na mnie żadnego wrażenia. Po pierwsze spodziewałem się że pokażą jak Król Skorpion wreszcie podbija Egipt ze swoją pierwszą armią a tutaj nie wiadomo po co wrócili do czasów jego młodości. Po czym przez cały film włóczył się po różnych dziwnych miejscach żeby wreszcie móc nakopać łysemu. Nie...

Ron Perlman w niej gra, i powiem szczerze 1/10 to naprawde sporo. Myślę że tvp nakręciło by mniej tandetny film

jak zobaczylem trojke na torrentach (O).(O)

Oglądałam z zapartym tchem od początku do końca :) Taki film przygodowy z elementami magii/fantazy :) kto lubi takie klimaty będzie zachwycony.

Tak złego filmu już dawno nie miałem możliwości obejrzeć. Za tą przyjemność dziękuje jego twórcą.
Szkoda bo za kamerą stał dobry reżyser.
Pierwsza część kinowa z The Rock była świetna i dała możliwość stworzenia ciekawej kontynuacji nawet jeśli miałaby ona byś prequelem.
Niestety scenarzysta idąc do pracy zapomniał...

Temat dobry wykonanie skopane sceny strasznie przeciągają motyw z Minotaurem jest
niewybaczalny .... nudny jak flaki z olejem do tego finałowa walka ze skorpionem no coż
lepsze efekty były w grach z 95.r

o katolickich policjantach bawiących się w ojców. Kicz zupełny. Polecam wyłączenie dźwięku w niektórych scenach, by nie słuchać tych dialogów. W niektórych należałoby dodatkowo wyłączyć dźwięk. Trudno określić odpowiednią kategorię wiekową, by kogoś nie obrazić. Strata czasu. Nie równa się jedynce.

Po oglądnięciu pierwszego "Króla Skorpiona", oczekiwałem czegoś więcej po tym prequelu, lecz zawiodłem się.

- efekty słabe(zważywszy na rok powstania to nawet bardzo), lecz bywają gorsze
- ciekawy scenariusz, ale słabo wykonany
- główny bohater bez wyrazu, w ogóle mi ten chłopak tam nie pasował, irytował mnie...

Tyle w tym temacie ... Porażka totalna , zarobił dzięki pierwszej części .. gdzie ludzie myśleli, że bedzie podobna, badz lepsza bo jedynka również średnia . Początek zapowiadał się ciekawie, do momentu minotaura (efekty specjalne) .. porażka totalna !! nie wiedziałem czy mam się śmiać czy płakać jak była walka ze...

Film jest porażką daję 5/5

Słaby film...
Widać na pierwszy rzut oka, iż jest to niskobudżetowe badziewie, słabo zagrany, Mathayus wygląda z leksza chudo w porównaniu do pierwszej części... Szkoda słów.