Bardzo dobry film. Realia pracy, warunki życia, stany emocjonalne rybaków, będących w wielo miesięcznych rejsach zostały przedstawione w fotograficzny sposób. Klimat morza, ciągły szum fal, podłe warunki życia i olbrzymi wysiłek psychiczny to główne składniki tego filmu. Co więcej film obrazuje również przytłaczającą harówkę przy przetwórstwie ryb. 12, 14 godzin pod pokładem w smrodzie. Portret psychologiczny rybaków, którzy skazani na morze, nie mogą się ustabilizować, nawet będąc na lądzie wracaja na statek, jest przejmujący.
Jedno z lepszych ujęc: po przybiciu do portu w Świnoujściu, wszyscy schodzą na ląd, rodziny witają rybaków, wzruszenie, łzy. Kapitan (Niemczyk) stoi na mostku i patrzy. Nie ma rodziny, nikt na niego nie czeka. Dosadny i bardzo głęboki akcent w tym filmie.
Polecam!