Mało który film powoduje u mine tak silne emocje jak obejrzany właśnie Bloody Sunday.. Kłębią sie nienawiść, smutek...i współczucie dla ofiar tej straszliwej tragedii. Zmieniłem drastycznie zdanie na temat brytyczyków, choć pewnie jest to bardzo ogólna opinia i trudno żeby winić cały naród za głupotę kilku...
Szkoda, że nie dane mi było jesszcze obejrzeć tego filmu i myslę, że długo jeszcze nie będę miał okazji. W dziurze, w której mieszkam wyświetlają tylko filmy łatwe, lekkie i przyjemne - takie które się sprzedają.
Przy okazji zapraszam na moja stronę o konflikcie w Irlandii Płn:
http://www.strony.wp.pl/wp/corum2
Jest to jeden z moich ulubionych filmów.
Dokument ten to opowieść o tragicznych wydarzeniach w Irlandii Północnej.
Jego zadaniem jest także ukazanie prawdy, nie tylko o Krwawej niedzieli z 30 stycznia 72, ale o stosunkach angielskich wobec Irlandczyków (jak wiadomo, brytyjscy komadosi urządzali stosunkowo często takie...
"Krwawa Niedziela" to niemal dokumentalny zapis tragedii, która rozegrała się 30 stycznia 1972 roku w Irlandii Północnej. Żołnierze Armii Brytyjskiej otworzyli wówczas ogień do uczestników pokojowego marszu przeciwko internowaniu działaczy opozycji i wprowadzaniu stanu wyjątkowego w Ulster. W wyniku strzelaniny zginęło...
więcejW ogóle jedna rzecz mnie zastanawia, u nas mówi się jak to PRL był opresyjny, ale szczerze to co Anglicy robili w Irlandii północnej jest chyba jeszcze gorsze, do tego oni niby mieli państwo demokratyczne więc standardy powinny być wyższe niż takim kraju jak PRL.
Najbardziej mnie rozwaliło oświadczenie o odznaczenia...
Dawno nie było filmu, który by mnie tak poruszył. Do doskonałości brakuje mu jedynie zmiany końcówki (Po co te napisy "Żaden z żołnierzy nie został ukarany"? Przecież to chyba nie jest odpowiednie podsumowanie filmu. Tak samo jak to, że ostatnim dźwiękiem w filmie są oklaski i wrzaski ludzi na koncercie.).
ze ten film moze az tak mnie poruszyć...Swietnie zrobiony,niezwykle realnie pokazujacy dramat mieszkancow Derry sprzed ponad 40 stu lat...Nie znalem tej historii (i szczerze to jest mi z tego powodu wstyd).Ogolnie do filmow politycznych mam cholerna slabosc stad najwyzsza mozliwa nota.
Własnie w tv skończyła się "Krwawa Niedziela" i zrobiła na mnie tak samo olbrzymie wrażenie jak 5 lat temu kiedy oglądałem ten film po raz pierwszy. Zawsze bardzo interesował mnie konflikt Irlandzko/Brytyjski a ten film dał mi wszystko czego od niego oczekiwałem.
To dzieło genialne, odważne, szokujące i przeraźliwie...
na zdjęciach wykonanych podczas tego dnia, widać sceny które można zobaczyć w filmie, dokładnie te momenty, film jest nakręcony tak realistycznie że ma się wrażenie jak by się momentami oglądało dokument. Napięcie zaczyna narastać od momentu kiedy rusza marsz, potem jest coraz i coraz gorzej. Tak nakręcony film, ma...