Zgadzam się w całej rozciągłości. Widzę bardzo dużo podobieństw do pierszej Piły (tam też spaprali casting i wprowadzili za dużo chaosu). Oczywiście obok Piły ten film nie leżał ale autorzy próbowali pójść tą samą ścieżką. Zbyt mało aktywności bohaterów skutych ofiar, za mało przekonująca gra aktorska, niepotrzebne niektóre sceny, jakby na siłę aby dobić do 90 minut, brak napięcia. Pomysł może nawet fajny ale się nie dowiemy bo spaprali robotę :) szkoda chyba czasu.

Nie zgadzam sie z opinią, film moim zdaniem bardzo dobry. Wykonanie filmu wcale nie jest takie złe, podczas tortur reszta uwięzionych nie prostestowała poniewaz bali sie własnie tego ze przez to mogą byc nastepni. Gra aktorska w miare dobra szczególnie tej 5 (albo 6 juz nie pamietam) ktorzy torturowali innych.

Nie chodzi o to, że nie protestowali, tylko że ogólnie mieli miny raczej przypominające znudzenie niż przerażenie

Ja osobiście przyłączę się do głosów, które mówią, że przez grę aktorską zamiast dobrego filmu wyszło coś, co zupełnie zawiodło moje oczekiwania. Pomysł na historię rzeczywiście fajny. Niestety wykonanie strasznie marnawe. No i spodziewałem się bardziej wymyślnych tortur od tych, co można było zobaczyć w filmie. Ogólnie jak dla mnie produkcja znacznie poniżej oczekiwań.