ogladałam mononoke chyba z 4 razy, a przeciez nie lube niczego oglądac tyle razy... bo ogladanie filmu dwa razy to jak odgrzewany obiad.... to MOJE zdanie. Ale dla tego filmu zrobiłam wyjatek, bo wciagnął mnie do reszty. Tylko szkoda że tylko ten obraz zrobi ł na mnie take wrażenie i to jeszcze anime:) Teraz zapoluje na Ruchomy zamek i Spirited away, zobaczymy czy poprzestane na 1 czy też 4 razie :P