...po 25 minutach zasnołem... po drugiej próbie zobaczenia ogarneło mnie dziwne uczucie że tracę czas ze wzgędu na nudę. Filmy anime powinny mieć oddzielną kategorie na filmwebie i tyle.
Zgadzam się, anime powinny mieć osobną kategorię. Jednak co do reszty wypowiedzi to.. Jakieś argumenty? + Słownik nie gryzie. Sorry, ale niektóre błędy aż bolą.
..moim największym argumentem jest to że zasnąłem przy tym anime...a zobaczyłem go o normalnej godzinie. Może Ty mi powiesz co jest w tym anime takiego niezwykłego?
Wiele ma tutaj do znaczenia kwestia gustu. Mnie podobała się kreska - przyjemna dla oka, lubię takie anime i do tego sama fabuła mnie wciągnęła. Podoba mi się to, że nie jest to film przewidywalny, spodziewałam się innego zakończenia. Jest długi, dla niektórych może się ciągnąć. Jednak dla mnie to jest klasyka anime zaraz po Spirited Away. Nadal twierdze ze nie przytoczyles sensownego argumentu :X
...wiesz każdy jest inny i ocenia z swojego punktu widzenia..nie jest krytykiem czy recenzentem... ten anime zobaczyłem z ciekawości ze względu na wysoką ocene.. jeżeli film mnie kompletnie nie wciagą i mnie bardzo nudzi dla mnie jest to mocny argument. pozdrawiam
Zacznę od tego, że też kiedyś byłem na "nie" jeśli chodzi o anime. Moim pierwszym było Spirited Away (nie licząc dragon balla, tsubasy i innych tego typu z dzieciństwa).
Zacznij od Spirited Away, następnie może Ruchomy zamek Hauru, Grobowiec świetlików
później spróbuj przejść do takich tytułów jak właśnie Mononoke, Nausicaa czy Ghost in the Shell.
Jeśli po Spirited Away nadal o anime będziesz mówił że potrzebuje osobnego rankingu, to już nic nie poradzę.
pzdr
Świetna propozycja jak kogoś "wciągnąć" w anime. Jednak z "Ruchomym..." bym się nie zgodził i nie polecił na początek. Kreska w niej jest super ale totalnie mnie nie wciągnął, owszem fabuła nie głupia, ale odniosłem wrażenie, że to jest bajka dla małych dzieci...mimo usilnych starań dostrzeżenia "czegoś jeszcze" -nie udało mi się :)
Ruchomy zamek jest rzeczywiście dla młodszych dzieci stworzony ale obejrzałem z ciekawości i nie było źle
Trochę się zgodzę, a trochę nie. Z jednej strony trochę się ciągnął i chwilami miałam dość, ale jakoś wciągnął mnie po dłuższej chwili. I całość oceniam jako bardzo dobrą.
Sama zaczynałam od Spirited Away (które bardzo mi się podobało, trzeba przyznać), pomijając Sailor Moon z dzieciństwa, potem Wolf's Rain-bezkonkurencyjne i na pewno nie dla młodszych dzieci, dopiero potem Mononoke. Chyba się skuszę na to, co wymieniliście powyżej...
Ale, ale. Nie krytykujcie kogoś, komu się nie podoba. Chociaż nie powinno się oceniać filmu/anime, jeśli się go nie obejrzało w całości. Nie ocenia się po urywkach.