Kosmiczny obżartuch o wyglądzie grubasa, po przybyciu na Ziemie, zasmakował w
ludzkim mięsie. Jego ulubione jedzenie to Włosi, z czasem coraz więcej Włochów, zaczyna
znikać bez śladu i tu wkracza policja. W rolę gliny (który głośno myśli) wcielił się dość znany
aktor Ron Silver (niestety już nieżyjący), jednak wypadł dość drętwo. Film jak na komedie
przystało, jest bezkrwawy, a moment pożerania ludzi nie jest pokazany (szkoda, liczyłem na
coś więcej).
Całkiem zabawna komedia ale nie każdemu taki typ humoru, będzie odpowiadał,
bowiem jest dość specyficzny.Fakt że akcja się wlecze, a film mocno przynudza ale da się
to obejrzeć bez większego problemu.
Film jest nie najgorszy, nie ma w nim jednak nic z Sci-Fi oprócz postaci kosmity.