ale muszę przyznać, że własciwie kazdy film Greeneway'a wywołuje u mnie takie odczucia. Wspaniała Helen Mirren, a scena końcowa po prostu zwala z nóg. Smacznego :P
Ja również mam mieszane uczucia, najbardziej mnie poraziła estetyka tego filmu, coś wspaniałego, aż przyjemnie się oglądało (mimo że niepowinno):) Warto go zobaczyć chociażby dla właśnie tej formy i wyrobienia sobie opinii o tym filmie.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.