po prostu arcydzieło - co prawda nie nazwałbym go horrorem, ale bardziej dramatem. Pięknym dramatem - muzyka, która była po prostu idealna, gra aktorska, która była idealna, światło, które było idealne i humor, który był idealny. IDEALNY!!!! :D
Mało kiedy zdarzało mi się, abym spotykał się aż z taką teatralnością - ale to wszystko jest świetnie zmieszane z muzyką, która jest naprawdę dopasowana. Polecam ten film kazdemu - dziwie sie ze jest on tak mało znany...