ja się lekko zawiodłam. myślałam, że Tai Lung się nawróci (to by pasowało ze wzgl. na uczucie Shifu do niego), a tymczasem Po go unicestwił... czy nie za bardzo drastyczne? (i w sensie, że to jednak film dla dzieci i to nie pasowało do ogólnej konwencji, i w sensie bardziej metafizycznym)