Znalazłam taką ciekawostkę. Widziałam ten film wiele razy i nie zwróciłam nigdy uwagi na to. Lekko przerażające
http://www.buzzfeed.com/briangalindo/david-bowies-face-is-hidden-7-times-in-laby rinth

Co o tym myślicie? Czy to ma symbolizować że Jareth obserwuje Sarę, czy może ukryty dla widza przekaz?

I odkrywam wszystkie muzyczne tematy z tegoż filmu i okołetematowe też...coś pięknego, film oglądałam ponad 20 lat temu...

Wszystko w tym filmie jest perfekcyjne, scenografia, kostiumy, charakteryzacja, muzyka. Takiej atmosfery po prostu nie da się zrobić nawet przy użyciu najlepszego CGI. Gdyby wszystkie filmy fantasy były robione na te modłe przy użyciu prawdziwych kukieł i kostiumów to byłoby coś pięknego. Władcy Pierścieni się jeszcze...

Widziałam "Labirynt" w szkole podstawowej gdzieś pod koniec lat 80'tych a na początku 90tych , pamiętam że w TV leciał juz "Muppet Show" Hensona a pełnometrażowy film twórcy Muppetów był swego rodzaju wisienka na torcie. Ostatnio puściłam sobie film po latach...Powiem tyle: na pewno bardziej doceniam aktorów. Bowie...

Dzieciństwo.
To był mój ulubiony film, choć się trochę go bałam, teraz nie mam pojęcia czemu. Muzyka... Mmmmm, ach te czasy! :)

Moje dzieciństwo dobiega prawdziwego końca.

Piękna, działająca na zmysły, pobudzająca wyobraźnię bajka, z cudowną muzyką, piękną Jennifer i uroczymi Muppetami. Nigdy nie zapomnę pierwszego seansu za dzieciaka w Kinie, za drugim podejściem zresztą, takie tłumy waliły na ten film wtedy. Perełka.

Jest np. książka Gdzie mieszkają dzikie stwory i (co chyba oczywiste) odpowiedniki wszystkich najważniejszych postaci ze świata labiryntu.

http://brandedinthe80s.com.previewdns.com/tag/david-bowie

Uwielbiam, taka sobie bajeczka o goblinach i ich królu zakochanym w Sarze;) Eh... Rozczuliłam się. Piosenki z tego filmu mam do dziś na MP3 :)

uważaj, czego sobie życzysz, bo David Bowie słucha i ci spełni. Czarownicę idealną zagrał. Wiem, wiem, król goblinów... ale pierwszy odruch miałam 'deszczyk pada, słońce świeci, czarownica masło kleci' :D

Film maksymalnie kiczowaty, infantylny i... wspaniały. Swoją niepowtarzalność zawdzięcza głównie cudownej muzyce - ścieżka dźwiękowa do "Labiryntu" to kwintesencja tego, co najlepsze w latach 80's w połączeniu z genialnymi aranżacjami Davida Bowiego. Gwarantuje, że "Magic Dance" pooorwie, a "As the world falls down"...

...przepiekny film.David Bowie genialny!Magiczny!Tak sie wkrecilam w ten film ze na koncu sie wzruszylam!!Czy ktos zna wiecej takich filmow?(np.,,Niekonczaca sie opowiesc'',,Willow'' itp.?)

niż "Niekończąca się opowieść"

Typowy kicz lat 80 z żenującym bagnem i z niego odgłosami :p

Mimo to przyjemne w oglądaniu i już na samym początku fabuła zachęca do dalszego oglądania
Film bardzo kojarzy się z czarnoksiężnikiem z krainy OZ Kiedy to Sarah poznaje co jakiś czas nowych przyjaciół i podróżuje z nimi

Najbardziej mnie rozwaliły...

W tym miejscu, gdzie jest napisane, że porywa to dziecko NA JEJ WYRAŹNĄ (choć nie do końca przemyślaną) PROŚBĘ. A tak opis mówi, że to jest o kolejnym pozbawionym skrupułów facetowi podczas, gdy winna była głupota i niedojrzałość bohaterki.

Po starciu z Burtonowską Alicją, Labilyrnt zdecydowanie pomaga !!!

w kinie Światowid na Żoliborzu w okolicach 87 roku. Fajne czasy i fajny DB :)

zastapic teraz bowiego stingiem albo jacsonem hahahaa co za pomysl w ogóle. tak samo jakby w roli tommasa newtona zagral jack nicholson :P

dla okreslonej widowni, to jest dzieci i wielbicieli D Bowie. Dzieckiem już nie jestem, i tylko ok 10 utworów Bowiego naprawdę mi sie podoba. Doceniam jednak Bowiego , to wybitny artysta. Pamiętam jak w TV w latach 80 tych puścili fenomenalny koncert Tiny Turner z jego gościnnym udziałem.; oczywiście chodzi o świetny...

Dla dorosłych może być chwilami nudny i przewidywalny a dla dzieci zdecydowanie zbyt nieprzyjazny ( może budzić lęk i strach ) ogólnie raczej nie jestem wielbicielem takich filmów...