choć z początku mocno mnie irytował, szczególnie to głupkowate zachowanie policjantów na czele z głównym bohaterem... im dalej, tym jednak bardziej wciągał, końcówka zakręcona jak ruski termos, ciężko się połapać o co chodzi i już po seansie zmusza do przemyśleń co, kto, gdzie i dlaczego... ale da się do tego dojść, tylko trzeba mocno się zastanowić i poukładać sobie wszystkie fakty w głowie.