Tym razem jest to doskonała ekranizacja gry komputerowej. Doskonała, lecz nie pod wzgęledem scenariusza, czy takich tam, lecz dosłownie gry komputerowej. I to bynajmniej nie Tomb Raidera. Film ten ma budowę gry. I oto najpierw Lara ćwiczy w domu (poziom wstępny - nauka), potem wstawka filmowa (modne w większości gier), poziom 1, znowu wstawka, poziom 2, ... i tak dalej, a na końcu pojedynek z potężnym Bossem. Jak ktoś nie grał w platformówki to raczej nie będzie mu to odpowiadać. Sam nie wiem czy jest to dobry pomysł, zresztą też nie przepadam za platformówkami, ale sama budowa filmu jest ciekawa.