Przed Państwem wreszcie długo oczekiwana nowość w PFP - spotkanie z "Mongo.. liańskimi? lijskimi?.. pochodzącymi z Mongolii śmierciorobakami"! Jakkolwiek wszelkie inwentaryzacje Noego oraz Linneusza taki gatunek pomijają, każdemu wszak zdarza się pomylić :D Starcie z wielkimi paszczami już w najbliższy poniedziałek, 7.10 o 20 w Pulsie! Zapraszamy chętnych do komentowania podczas tego premierowego seansu!
jak widać w mongolii jest równouprawnienie i facetowi można się opier-dzielać gdy kobieta ciężko pracuje
Tak związany, tak zachęcająco wygląda a dopiero teraz larwa się za niego zabrała
Oho, właśnie widzimy reakcję pierwszego krytyka filmowego, który musiał oglądać to jakże wybitne dzieło.
A mogła być taka spektakularna śmierć... biegną ludzie, nagle jeden się przewraca, a larwa coraz bliżej i bliżej i bliżej i bliżej i bliżej itd i przewrócona osoba wrzeszczy: ,,Biegnij beze mnie!'' na co ten który się nie przewrócił gapi się przez pół minuty na lezącego towarzysza aż nagle larwa pożera go.
Są jacyś źli, którzy wiążą ludzi do krzeseł i strzelają do uciekających ale nie wiem po co w zasadzie...
Wszytko jest okej po mongolsku POLICE oznacza, ze gość jest pracownikiem petrochemii.