Jak powyżej od razu nasuwa mi skojarzenia z Timem Burtonem przede wszystkim historia opowiedziana w filmie. I że tak napiszę aktorstwo w stylu filmów Burtona (Jim Carrey) jego zachowanie, mimika twarzy itd. Jedynie z zakończeniem coś nie tak spodziewałem się czegoś w stylu Sweeney Todda czy Edwarda :) a tu... zobaczcie sami ops! trochę późno bo seans tvn skończony! moja ocena 7/10.
gdyby nie napisy końcowe to żyłbym (oczywiście do czasu) w głębokim przekonaniu, że jest to film Burtona ;), świetny klimat, świetna historia, świetna gra aktorska, po prostu świetny film.
Szczerze!?.. Nom jest klimat filmów Burtona... (atmosfera tylko sie zgadza) Tyle, że gdyby on to reżyserował... zamiast Carreya byłby Depp <3
istnieję takie prawdopodobieństwo, i nie twierdzę, że byłoby to złe posunięcie, kto wie?!... we wcześniejszym komentarzu zaznaczyłem, że gra aktorska była na wysokim poziomie, ale osobiście nie przepadam za Jimem (choć w tym filmie wypadł genialnie), tak więc zastąpienio go Deepem nie bułobu niczym grzesznym :)), a wręcz przeciwnie ...
Zgadzam się.Klimat Burtona we własnej osobie.I prawda,gdyby to reżyserował Tim Burton,którego uwielbiam,to na wszystkie możliwe sposoby grał by tu Deep,którego też uwielbiam;)
Klimat jest Burtonowski, możliwe. Ale wierzcie mi, wziął się z książki. Wszystkie części (12, bo ostatniej jeszcze nie dorwałam, więc nie mogę się wypowiedzieć) aż ociekają tego typu humorem. Absurdalny, gorzki. Seria nie tylko dla dzieci.