No cóz....Nie za bardzo wiem od czego zaczac.....Film jest po prostu rewelacyjny!
Ukazuje nam "swiat niecalkiem doskonaly",
czyli swiat prawdziwy.Film naprawde porusza,
zmusza do kilku refleksji.Zaczynamy sie zastanawiac czy w zyciu,w tym naszym wspanialym swiecie naprawde wszystko sie tak poprzewracalo:czy ci zli sa tak naprawde tymi dobrymi ,a ci ktorzy powinni byc dobrzy sa zli.Ta i wiele innych mysli przemknelo przez moja glowe po ogladnieciu "Leona". Zreszta lepiej zebyscie sami film poogladali.Naprawde warto.Swietna obsada,wspaniala muzyka i bardzo dobry scenariusz-to zapewnia dobra zabawe i niesamowite wrazenie.Acha jeszcze jedna sprawa:brak happy endu-to wedlog mnie duzy plus dla filmu,mam juz po dziurki w nosie szczesliwych zakonczen "...i wszyscy zyli dlugo i szczesliwie ".Bardzo mi sie podoba zakonczenie "Leona",niesamowicie pasuje tam piosenka Stinga "Shape of my heart".Bardzo dobre zakonczenie do bardzo dobrego filmu.Jesli jest jeszcze ktos kto tego nie widzia l to szczerze polecam.