PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=671}
8,1 849 tys. ocen
8,1 10 1 849285
8,1 72 krytyków
Leon zawodowiec
powrót do forum filmu Leon zawodowiec

Leona obejrzałem wiele razy, obie wersje i wniosek oczywisty: reżyserska jest o niebo lepsza. Więcej scen więcej wyjaśnia. Niemniej, niektóre są wg mnie albo mało realistyczne albo zbędne. I do takiej dyskusji zachęcam. Tylko nie piszcie, że w ogóle ten film to fikcja, bo to wiem, chodzi mi tylko o to, które sceny są całkiem prawdopodobne, a które to czysta fantazja.

Scena dodatkowa z chłopcami z osiedla: moim zdaniem nic nie wnosi do fabuły i jest mało realistyczna: Matylda wyciąga plik banknotów studolarowych, normalnie by ją przekopali i przejęli finanse ;)

Scena dodatkowa, "sztuczka z pierścionkiem": zbędna, bo spoileruje, jak Leon załatwi Stansfielda. Bez tego zastanawiamy się : "co to za kółko ?", a odpowiedź zajebista :)

Scena w restauracji: wg mnie mało wnosi, ale specjalnie nie razi.

Scena w mieszkaniu dilera: genialnie zrobiona, bez niej film dużo traci.

Scena z rosyjską ruletką w wykonaniu Matyldy - bardzo dobre, z uczuciem, film również dużo traci bez tej sceny.

Scena z opowieścią Leona o pierwszej miłości i scena w łóżku: chyba nie muszę pisać ? Odpowiedź zbyt oczywista. ŚWIETNE!!!

Scena, jak Blood opowiada o akcji Leona w Chinatown: bez sensu, bo skąd wziąłby się świadek, który by to opisał ? Leon żywych świadków raczej nie zostawia (z drobnymi wyjątkami).

ocenił(a) film na 9
Krytykant

"Niemniej, niektóre są wg mnie albo mało realistyczne albo zbędne" Zgadzam się tak czy inaczej,mimo ze rezyserska wersja daje nam przyjemnosc obcowania dłużej z tym arcydziełem filmowym to w ogólnym bilansie zysków i strat ,wiecej jest na korzyść tego drugiego...

ocenił(a) film na 9
aronn

Mam przez to rozumieć, że jednak wolisz okrojoną wersję ? Ja uważam, że gdyby wersja okrojona zawierała te kilka dodatkowych scen, które wymieniłem, że mi się podobają, to film byłby naprawdę doskonały. A tak oglądając obie wersje czegoś mi brakuje. Wersja reżyserska zawiera więcej niż trzeba, a okrojona ma dużo niedopowiedzeń.