Najlepszy film Luca Bessona (łącznie z filmami, gdzie był tylko scenarzystą lub producentem).
Najlepsza rola Jeana Reno.
Najlepsza rola Gary'ego Oldmana.
Jedna z najlepszych ról Natalie Potman.
Zgadzam się. To jeden z tych filmów, które mogę oglądać wiele razy i za każdym razem jestem tak samo przejęty. Jean Reno, odkąd widziałem go w tym filmie, stał się moim ulubionym aktorem. Mistrzostwo świata i tyle. Wielu twierdzi, że film jest przereklamowany - każdy ma przecież swoje zdanie, ale ja się z tym nie do końca zgadzam. Widziałem wiele przereklamowanych filmów, ale ten do takowych się nie zalicza... moim zdaniem, rzecz jasna, bo każdy ma przecież swój gust.
Też tak miałem. Oglądałem ostatnio nie po raz pierwszy i nie po raz drugi, a mimo to było mi bardzo smutno na końcu. Film jest wysoko ceniony i niektórzy wyobrażają sobie nie wiadomo co i dlatego uważają, że jest przereklamowany. Z kolei moją ulubioną aktorką jest Natalka, nie tylko za tą rolę:)