Nie rozumiem tych wysokich ocen. A właściwie rozumiem, tylko ciągle sobie wmawiam, że ludzie są inni, "mądrzejsi". I tak dzieci oglądają bajki, bo są dziećmi. Nastolatki oglądają Transformers-ów, bo mają po 16 lat.
Czyżby tylu nastolatków siedziało na Filmwebie? ... yyyyyy nie chciałbym nikogo obrażać, ale oceny tego filmu świadczą o większości z Was :). U mnie dostaje mocne 3/10. Jakieś pytania? "eeeeeeee cwaniaczki ..."
Dlaczego?dlaczego?, Od razu obrażasz, wszystkich, którzy mają inne zdanie, albo to kompletny trolling albo robiłeś kilka rzeczy naraz i nic nie zrozumiałeś.
Pozdrawiam
Jeśli się ocenia ten film w kategorii akcyjniaków typu Rambo to faktycznie może wydać się słaby ; to jest przede wszystkim dramat z domieszką akcji a jako dramat sprawdza się znakomicie. 10/10.
Zgadza się, dziecko w rękach seryjnego zabójcy to dramat i jest to powód, dla którego tak właśnie go oceniłem. Każdy się wzrusza więzią, jaka rodzi się między dziewczynką a tą "wyrzutnią pocisków". Najbardziej dziecinne i niezrozumiałe było dla mnie to, jak to dziecko zaczyna brać udział w tej całej szopce. Jeśli ktoś się wzruszył lub podobał mu się ten obraz to jest mocno oderwany od rzeczywistości.
Absolutnie się z tym nie zgadzam. Zabijanie w filmach, zawsze ma jakieś odniesienie do rzeczywistości. Nie przemawia to do mnie, absolutnie. Może dlatego, że sam posiadam dwoje dzieci. Podsumowując, jest to totalna chora abstrakcja. Nie polecam nikomu.
Ano jest to film płynący trochę ponad realizmem. Besson wziął dwie skrajnie odległe postaci z jednej strony dorosłego, zimnego, płatnego zabójcę z drugiej małe dziewczę które z pozoru nie może mieć z nim nic wspólnego. Do tego jest jeszcze złym charakterem jest glina z dea zajmujący się o ironio handlem narkotykami.
I to jest właśnie cały myk tego filmu - odwraca role i pokazuje że z pozoru różnych ludzi może łączyć tak wiele.
Trochę mnie "zastrzeliłeś" - przyznaję uczciwie. Zapomniałem o tej mendzie Gary-m Oldman-ie, który notabene, jest stworzony do ról "psycholi" - chyba po to właściwie się urodził :)
Nie będę odpisywał "na szybko" ...
Leon ma cos w sobie i wlasnie te odwrocenie roli glownych bohatero sprawia ze jest taki niesamowity. Ponadtwo genialny Oldman...Ukradl wszystkim film wg mnie.
Oldman genialny, to prawda...
A ta scena, to czyste szaleństwo ;)
http://www.youtube.com/watch?v=74BzSTQCl_c
Mam dylemat gdyż nie wiem jaki film man obejrzeć bo w piatek leci cast away poza światem i leon zawodowiec w tych samych godzinach i nie wiem co wybrać który film bardziej byście polecali?
Nie jest zapewne to wielkie arcydzieło, ale film oceniam jako bardzo dobry. Wspaniały dramat, oglądałem ten film wiele razy bez nudzenia się.
Oglądałem wczoraj i powiem szczerze, że swoją opinię wyraziłem na wspomnieniach o tym filmie. Gary zagrał na 75% swoich możliwości, ale i tak zmienił diametralnie cały "układ sił", dylematów moralnych etc. Od zła gorsze jest tylko, jeszcze większe zło.
Byłoby gorzej, niż przypuszczałem, gdyby nie właściwa postawa Leona. Końcowa scena daje dużą satysfakcję.
Kraven_3, dobrze podsumował: "Nie jest zapewne to wielkie arcydzieło, ale film oceniam jako bardzo dobry. Wspaniały dramat, oglądałem ten film wiele razy bez nudzenia się."
Bardzo treściwy i dlatego właśnie, oglądany jest wiele razy, by rozważyć oraz odkryć nowe aspekty fabularne i rzec: aaaaaachaaaa .... ale "jaja" ...
Podsumowując, zmieniam ocenę filmu.
Prawdą jest że ten co napisał ten komentarz chyba nie wie jak sie ocenia filmy (albo ja tego nie wiem xD). Chodzi mi o to że jak ja oceniam film to najpierw patrze na gatunek, bo gdy chce ocenić "Straszny film" nie daje 2/10 pisząc "Ch*jnia! W ogóle mnie nie wystraszył! Dno... Nie wiem czym sie podniecacie, ale to już tylko świadczy o was..." Ja patrze na gatunek - komedia - Wszystko się zgadza sparodiowanie tylu filmów w taki sposób świetne 9/10 - proste jak drut". Jeżeli się mylę, napiszcie co wy uważacie.
To mój ulubiony film czyt. film nr 1 ever ! Ocena 10/10 Widziałem go 8x i zawsze oglądam z wielka pasją, a na końcu jak zaczyna lecieć Sting, a Matylda idzie sama z kwiatkiem zawsze ryczę jak dziecko, za każdym razem mimo, że wiem jak się skończy. Niesamowite kreacje Oldmana i Portman, a Reno świetny - tak miał właśnie zagrać tę rolę.
Sting shape of my heart "tu nam bedzie dobrze leonie!" tu tu tu tuttu! Eh lza sie kreci w oku!! Pozdro dla wszystkich ktorzy kiepsko ten film oceniaja...