Mam wrażenie, że tą nową wersją próbuje coś udowodnić.
Tak mi się wydaje, ze jeśli nie sprosta oczekiwaniom fanów, które są ogromne, to może być jego koniec kariery. Po części on sam na pewno od siebie sporo wymaga, ale też i wytwórnie nie wiem czy będą chciały z nim dalej pracować (?).
Lubię gościa, wersja...
Z "oczywistych względów" (przekładanie/odkładanie) dawno chyba nie wychodził film z takim nasyceniem efektów specjalnych i tak długi, który nie nuży. Zawsze można sobie wyszukiwać co nam się nie podobało i dowalać się do wymyślnych rzeczy, ale kino i filmy to rozrywka, a tutaj jest na najlepszym poziomie. Gdybym miał...
więcej
Muszę króciutko napisać komentarz bo boli mnie serduszko...
Myślę, że DC ma niebywały talent do wprowadzania nieścisłości do swoich filmów i udawania, że wszystko jest spoko bo przecież, no superbohaterowie...
- Darkside wraz z całą flotą statków kosmicznych przegrywa jedną bitwę po poprzednim podbiciu setek...
Tylko on potrafi nakręcić film w którym kibicuje się głównemu antagoniście bo bochaterowie to psychole bez choćby ułamka osobowości.
Więcej plusów nie wyłapałem w tym syfie
Dno dna jak te całe serie iron manów i innych supermenów. 7!!!!!!! w ocenie chyba 15-latków. Co za badziewie się teraz sprzedaje to jakieś nieporozumienie . Rozrywka niskich lotów jak kolejka górska.
Ale żeby mi kopara opadła to też na pewno nie, przede wszystkim zacząć trzeba od tego że Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera jest chyba trochę lepsza niż ta z 2017r choć tamta też wcale taka tragiczna nie była ( trochę inna konwencja ) największy minus to obraz 4:3 jak dla mnie to kompletne nieporozumienie żeby w 2021r...
więcejW moooojeeeej niiiic nieeeee znaaaaacząceeeeej oceeeenieeeee ktoś ewidentine przedawkował slow motion. Ktoś chyba chciał stworzyć swoje November Rain wyszło jednak trochę Bajmowo. Mroczny klimat na tak, greenscreen momentami mocno na nie.
Snyder po bandzie i bez trzymanki. Chyba wszystkie dostępne mu szafy i szuflady wyczyścił, z łazienkowymi i piwnicznymi włącznie :-)
Bardzo mnie ciekawi dlaczego niektórzy pseudo-krytycy niezależni nie dopiszą do swojej oceny opisu, bo nie ważne czy 3, czy 7 (przykład oceny krytyków tego filmu) jeżeli nie ma informacji czemu taka ocena, to co to za krytyk?
Ktoś też ma takie przemyślenia, czy tylko ja?