PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=585}

List w butelce

Message in a Bottle
7,1 54 938
ocen
7,1 10 1 54938
5,4 5
ocen krytyków
List w butelce
powrót do forum filmu List w butelce

Pierwszy raz oglądałem ten film i nie przypuszczałem, że tak to się wszystko skończy:( Jeden z nielicznych filmów, na których się wzruszyłem ale to bardzo dobry film i rola Kevin'a Costner'a...

ocenił(a) film na 8
markymark1987

Fajny film, ale zakończenie tragiczne :(

markymark1987

Gdyby ten film skończył się inaczej, nie był by taki wzruszający... Byłby kolejną bajką nieralną w prawdziwym życiu, w którym zawsze coś się psuje. Dzięki takiemu zakończeniu ta historia zyskała i zakwalifikowała się do rangi "fimu do przemyślenia" ;)

joakijanka

Co do tego "przemyślenia" to bym deko popolemizowała, bo film nie był tak wibitnym dziełem, aby móc wyczytać z niego jakies przesłanie.
Jednakże popieram, film był niezwykle ciepły i przyjemnie się go oglądało , i gdyby zamiast śmierci Garreta było niezwykle ckliwe "i żyli długo i szczęsliwie", to ta produkcja wiele by straciła w moich oczach.

aniuk

No ja też nie uważam,żeby był jakoś strasznie do przemyślenia, ale na pewno z innym zakończeniem byłby trochę kiczowaty, a tak hmm...
Czy tak zupełnie nic nie można wyczytać, tego nie jestem pewna. Sądze,że z wszystkiego powinna płynąć jaklaś nauka ;)

joakijanka

No racja. Ile można oglądać końcowej sielanki :)

A co do przemyśleń. No nie wiem czy z wszystkiego. Trudno znaleźć nauke w filmie na "sobotni wieczór". Bo nie ukrywajmy - "List w butelce", mimo iż świetnie się go oglądało, był dla mnie tylko rozrywką. Nauke wyniosłam z np. z "Hair", a tu obejrzałam tylko miłą i wzruszającą opowieśc miłosną.

aniuk

Może i tak.. ja mogę mieć dzisiaj troszkę krzywe spojrzenie, bo to pierwszy film, na którym się tak popłakałam od czasu, kiedy oglądałam "pożegnalny walc", który teraz wydaje mi się nieco kiczowaty :P.Hehe
A ten film był fajny i może z tym przemyślaniem rzeczywiście przesadziłam ;)

ocenił(a) film na 9
joakijanka

a moim zdaniem to że film był "lekki i ciepły" nie oznacza że nie można nad nim pomyśleć :P ... i każdy film (no może troszke przesadziłem bo jakies badziewne horrory czy komedie może nie :P) niesie jakieś przesłanie i tylko od nas zależy czy chcemy je znaleźć czy nie :) inaczej to byłaby tylko sztuka dla sztuki nic więcej :P

Reks

wlasnie gdyby film sie skonczyl inaczej bylyby za bardzo "cukierkowy".....moim zdaniem koncowka tylko uwydatnia to ze ten facet nie moglby i tak zapomniec o swojej zonie nawet gdyby byl z ta dziennikarka....za bardzo ja kochal......a przeslanie jest i ja je znalazlam:):):)

Reks

wlasnie gdyby film sie skonczyl inaczej bylyby za bardzo "cukierkowy".....moim zdaniem koncowka tylko uwydatnia to ze ten facet nie moglby i tak zapomniec o swojej zonie nawet gdyby byl z ta dziennikarka....za bardzo ja kochal......a przeslanie jest i ja je znalazlam:):):)

Marilee_chan

Przecież sam napisał,żę Terese kochał tak samo mocno... Trochę jak w "Beznenności w Seatle" żadna z nas nie chciałaby być tą drugą, ale przecież nawet tala miłość ma sens.. nawet jeśli on zmarł...

joakijanka

Widziałam tylko od połowy, ale i tak sądzę że film był świetny. Po prostu za bardzo lubię Costnera, żeby bez poważniejszych argumentów przekreślić jakiś jego film. A co do zakończenia: w soboni wieczór fajnie byłoby obejrzeć sobie jakiś film z happy endem, większość z Was mówi, że film by na tym stracił. Mi Costner się kojarzy raczej z nieszczęśliwymi zakończeniami - w "Bodyguardzie" nie był razem z Whitney, w "Doskonałym świecie" mu się umarło, w "Znamieniu" od niemalże początku nie miał żony, tyle tylko że córkę mu się udało znaleźć... to tego jeszcze w tym filmie też mu się zmarło. Gdyby zakończyło się happy endem nie miałabym pretensji do wytwórców.

Reks

Nie no ja bardzo chciałam je znaleźć, szczególnie po rozmowie z joakijanką. Ale naprawdę, nie znalazłam żadnego. Owszem, była miłość, było rozstanie. Miał być wielki powrót, zamiast tego była śmierć. Z żadnej tej syutacji nie wyniosłam żadnej nauki.

A powiedzcie mi, czego wy sie nauczyciliście? Bo może ja mam jakies klapki na oczach, albo jestem niesamowicie odporna na wiedze i przesłania.

Reks

Nie no ja bardzo chciałam je znaleźć, szczególnie po rozmowie z joakijanką. Ale naprawdę, nie znalazłam żadnego. Owszem, była miłość, było rozstanie. Miał być wielki powrót, zamiast tego była śmierć. Z żadnej tej syutacji nie wyniosłam żadnej nauki.

A powiedzcie mi, czego wy sie nauczyciliście? Bo może ja mam jakies klapki na oczach, albo jestem niesamowicie odporna na wiedze i przesłania.

aniuk

Sparks ma to do siebie, że pisze książki z tragicznymi zakończeniami. (oczywiście nie wszystkie jego książki się kończą tragicznie)

Little_My

Sparksa nie czytałam, jedynie co oglądałam adaptacje jego książek. I powiem szczerze, dla mnie tragicznie konczy sie tylko "List w butelce". "Pamiętnik" jak najbardziej konczy sie pozytywnie, natomiast "Szkoła uczuć"... Hmmmm racja, Jamie umiera, ale tragicznie byłoby, jakby zmarła nagle, niespodziewanie - jak Garret, oraz gdyby nie narodziło sie uczucie, jakby nie było ślubu, jakby oboje nie cieszyli sie sobą. Wg mnie, "Szkoła uczuć" kończy sie niezwykle pozytywnie przy fakcie, że Jamie i tak musiała umrzeć.


Btw, wracając do przesłania.
Wielkie przesłanie było w "Szkole uczuć". Przesłanie znalazłam rówinież w "Pamiętniku", no a "List w butelce"?

użytkownik usunięty
aniuk

a propos Hair, zwróciliście uwagę że brata Catherine gra ten sam aktor który był Claude'm w Hair właśnie? widziałam go już w czterech filmach i w każdym gra tępaka :D

ocenił(a) film na 10
markymark1987

Dwa filmy (Szkoła uczuć i List w butelce),które zostały nakręcone na podstawie powieści Nicholasa Sparksa zakończyły się smutno. Niestety.
Ja wolałabym chyba już to zakończenie cukierkowe. Nie moge sie do dzisiaj pogodzić z tym, że jego już nie ma.
Za bardzo przeżywam to wszystko. No ale cóż...

markymark1987

popieram tych, którzy uważają, że właśnie takie zakończenie jest fenomenem tego filmu. Gdyby zakończył się happy endem to nie pozostał by nikomu na dłużej w pamięci. Ale płakałam jak bóbr na koniec. Nie wiem czy bardziej w momencie kiedy zginął czy jak Teresa czytała ostatni list. Smutny koniec ale piękny film. A może po prostu Catherine zabrała Garreta do siebie bo nie chciała jego związku z inną?

markymark1987

Jest to jeden z najpiękniejszych filmów, jakie kiedykolwiek widziałam. Jestem wdzięczna losowi, że pomimo faktu,iż widziałam go już cztery razy- zawsze mnie wzrusza i nie potrafię o nim zapomnieć. Zakończenie jest dla mnie pewnego rodzaju przesłaniem-główny bohater w ostatnim liście do swojej żony, Catherine-oświadczył,że: "powróci do tamtej kobiety", a zginął-co można zinterpretować, jako ostateczny powrót do Catherine. Zawrócenie i zostanie przy niej już na zawsze. Doskonała obsada i gra aktorska,piękna muzyka, a przede wszystkim istota filmu dająca do zrozumienia,że uczucie nie utonie-ale tak jak butelka z listem, a może trafić do drugiej osoby.Tylko czy talkie uczucie ma szansę prztrwać? Może nie jest to projekcja dla niepreferujących tego rodzaju filmów, ale dla mnie to jeden z najlepszych melodramatów.

Olcia_0

No to będzie miał dylemet w niebie gdy umrze również Teresa. Ona czy Catherine...

aniuk

Niebo jest miejscem idealnym, już Boga w tym głowa,żeby ten problem rozwiązeć :P. Załatwi mu klona, albo rozdwojenie jaźni :P

joakijanka

Dobre ^^


<troche zakrótka odpowiedź>

ocenił(a) film na 9
markymark1987

Film uważam za piękny, ale to tragiczne zakończenie mnie dobiło. Wiem, że jakby się skończył w stylu "i żyli długo i szczęśliwie" to film można by uznać za przeciętny, ale w wypadku istniejącego zakończenia... Omal się nie popłakałam :/ nie lubię jak się filmy tak kończą. To tak jakby ta jego zmarła żona nie chciała żeby on się wiązał z tą Teresą... Film cudowny!!! polecam wszystkim!!!

markymark1987

Poleci mi ktoś film (romantyczny) w którym Kevin Costner nie umiera, bo juz oglądałam z nim dwa filmy i w kazdym zginął (list w butelce i Patrol). Z góry dzieki. Bye :*

Duska_2

jeszcze nie widzialem Patrolu, dzieki kur.wa, dzieki

markymark1987

Dobrze, że film się tak skończył bo wtedy daje coś do myślenia niz przesłodzony happy end ja osobiście uwielbiam takie filmy:) No później co prawda przeżywam je tygodniami (np. tytanic hehe) ale i tak wart:P

ocenił(a) film na 10
markymark1987

Oglądałam go poraz drugi i poraz drugi oglądałam go z myślo że inaczej się skonczy ale tak się nie stało .
Ona pokochała go a on ją i jeden sztorm rozdzielił ich na wieki .
Ona została ze smutkiem i jego listami.

markymark1987

List w butelce-cieply, spokojny jak letnia bryza film, niby historia prozaiczna, ona po przejsciach, on po traumie, oboje pragna dac sobie szanse na nowa milosc i rodzi sie, pomalu, po cichu, gdzies tam z kata, ta milosc wyglada, coraz smielej i pewniej, ale nie dane jest jej zakwitnac do konca, ano wlasnie...koniec..smutny, tragiczny i taki inny, zaskakuje, uderza w samo serce, powala a lzy leca...i polecialy...moje lzy, cieply wzruszajacy film, Kewin gra powsciagliwie i zachowawczo, dobrze gra, uderza mnie niewinnosc tej kreacji i taka swoista subtelna skromnosc, szczegolnie sceny pobytu w wielkim miescie, Newman to juz klasa w sobie, postac wyrazista, krystaliczna, 2 planowa wprawdzie, ale idealnie komponujaca sie miedzy glownymi bohaterami spinajac ich historie razem, coz jeszcze, kocham filmy romantyczne jako takie i ciesze sie, ze tyle pan tutaj kocha je takze...

ocenił(a) film na 10
Buzzthesut

@Buzz
Jak Ty to robisz, ze tak milo sie czyta Twoje komentarze? :0)

leif1

Milo to sie czyta Twoje:*...


<za krotki>

markymark1987

Patrząc z innego punktu film ten wcale nie ma tragicznego zakończenia. Faktycznie główny bohater ginie. Jednak ratuje tonąc rodzinę, tracąc w wyniku tego własne życie. Uratował ich, bo nie chciał, żeby ktoś inny zaznał tego, co on - utraty bliskiej osoby.

markymark1987

A czy mógłby ktoś przypomnieć jak to się skończyło? Ten bohater grany przez Costnera utonął? Bo dość dawno oglądałam ten film i niestety nie pamiętam:)

ocenił(a) film na 10
markymark1987

film jest cudowny.. dzieki temu ze zakonczenie jest "inne"... nie wiem jak wy ale mnie wzruszyl do łez.. buuu...

markymark1987

Właśnie obejrzałam, JAK TO MOGŁO SIĘ TAK SKOŃCZYĆ ?!? Jestem oburzona i zawiedziona :-(

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones