Nie wiem z kąd ta 7. Film przewidywalny, akcja zaczyna się rozwijać po godzinie oglądania, wnuczek denerwujący i ogólnie przynudzał. Pod koniec musiałam się walić po twarzy, żeby nie zasnąć
Zamiast maltretować sobie twarz, mogłaś wyłączyć telewizor i zrobić sobie 15 minutowy seans ze słownikiem ortograficznym.