Nic się w tym filmie kupy nie trzyma. Słabe dialogi i efekty. Realizmu wcale. A szkoda, bo potencjał był. Może byłaby z tego dobra komedia sensacyjna jakby dodać kilka gagów i Malcoma McDowella jako szefa kopalni, a zamiast ciągników sportowe bryki targające te ciężkie naczepy. A, no i kosmitów w kopalni:D