UWAGA! BĘDĄ SPOILERY! :)
Dwoje przyjaciół (facet i babka), lecą na siebie, na imprezie po pijaku się całują, na drugi dzień, on przychodzi do niej i widać, że chce z nią być, ale ona (chociaż też chce z nim być) mówi coś w stylu "tamto się nie wydarzyło, zapomnijmy o tym". No to ok, facet się pogodził z tym, że ona nie chce nic więcej, to zaczął się zalecać do jakiejś babeczki (bo skoro przyjaciółka go odrzuciła to wie, że musi szukać szczęścia gdzie indziej). No więc przespał się z jakąś inną i jest cały w skowronkach, a przyjaciółka co robi? W ramach zemsty (tylko ku*wa za co się mści skoro go odrzuciła?) daje d... pierwszemu lepszemu i w dodatku zachodzi w ciążę... a w późniejszym momencie filmu jeszcze robi wywody Alexowi, że to on ma problemy i wogóle... no ja pier... :D postać Rosie w filmie to kompletna katastrofa...
zdecydowanie popieram! ; )
a akcja z prezerwatywą mnie rozbroiła. Ten gościu się z laski śmiał no ja bym mu chyba ukręciła to i owo... a na pewno nie poślubiłabym go po tym wydarzeniu i po tym jak odrzuciłby mnie z dzieckiem. To jest romantyzm?! kicz.
Rzecz w tym, że Rosie nie pamiętała tego pocałunku (z czego Alex zdał sobie sprawę dopiero pod sam koniec filmu). To bardzo ważny fakt dla całej fabuły, bo to on zapoczątkował całą tą falę "mijania się". Tak więc Alex myślał, że Rosie go odrzuciła, Rosie myślała, że Alex ją odrzucił, kiedy zaprosił inną na szkolną imprezę i tak dalej, i tak dalej.
Gdyby nie pamiętała tamtej nocy pytałaby co się działo, a ona kazała mu zapomnieć, że ta noc miała miejsce. :)
Tak się składa ze w filmie nie jest to do końca dobrze wyjaśnione. Tutaj chodziło o całą noc, upicie itp. Książka doskonale pokazuje od kiedy rozpoczęły się wątki mijania i niedomówień. Niestety w filmie spartolili to totalnie i odbiorca faktycznie może źle to odebrać.
Czy ja wiem, w kilku miejscach było zaznaczone, że Rosie nie zapamiętała większości z tamtej nocy- najpierw napis (12 lat wcześniej, urodziny Rosie, z których większość zapomniała), potem bardzo wyraźnie było to powiedziane na weselu Alexa, najpierw podczas jej przemowy, a później w trakcie rozmowy na dachu, kiedy Rosie wprost powiedziała, że nigdy się nie całowali, a Alex sprostował, że dopiero tego dnia zdał sobie sprawę z faktu, że była zbyt pijana, by to zapamiętać. Wydaje mi się, że w filmie przedstawiono to dosyć czytelnie.
Kazała mu zapomnieć,ze była pijana, spadła z krzesła itp. Ugh problemy z interpretacją !!! Owszem jest dużo jej winy,bo dawno powinna wyznać mu miłośc nie zważając na to czy jest z jakąś dupą czy nie! Uważam też,że delikatnie mówiąc źle się prowadziła, ale właśnie tu jest pokazane jak destrukcyjne dla nich obojga było nie dopuszczenie do siebie prawdziwej miłości. Oboje szukali ulotnego szczęścia.....
Oboje popełniali masę błędów próbując nie dopuścić do siebie prawdziwego uczucia. I o to cały sens filmu.
Ale ona nie pamiętała, że się całowali na jej 18 urodzinach. Chciała aby zapomnieli o jej płukaniu żołądka i upadku na ziemię. Dopiero pod koniec filmu, Alex się zorientował, że Rosie urwał się film tamtej nocy i powiadomił ją o zaistniałym pocałunku.