Powinieneś wiedzieć, że są cholernie trudne w wychowaniu i zwykły, niedoświadczony człowiek nie poradziłby sobie z tresurą takiego psa. (Poza tym ani się z nimi nie pobawisz, czy coś, zresztą w filmie jest to pokazane) A dużo wiem, bo zamierzałam kupić tego psa. Ma bardzo trudny charakter, w końcu zdecydowałam się na border collie i nie żałuję :) Pozdrawiam.

No właśnie, one tak naprawdę niewiele mają wspólnego z retrieverami czy z wyżej wspomnianym borderem. A wierne psiaki trafiają się w każdej rasie, choćby pies Dżok - polski kundelek ;)

Historia jest z pewnoscia interesujaca,wzruszajaca i pokazuje prawdziwa więz jaka moze sie wywiazac miedzy psem a jego włascicielem....ale film sam w sobie jest poprostu nudny,,dlatego tylko 5

Nudny ?! Nie powiedziałbym tego ... (Choć każdy ma prawo do swojego zdania to dziwiło mnie że uważasz film za nudny)

I tu się z Tobą nie zgodzę. Mam psa tej rasy i jest to mój pierwszy pies, nie miałem żadnego pojęcia o wychowywaniu, tresowaniu itp. Pies mnie słucha, chętnie się bawi, aportuje nawet. Może moja osobowość tak na niego wpływa :D a może podejście jakie miałem na samym początku (stanowczy przyjaciel - jeśli tak to można określic :p) dało taki efekt a nie inny.

Pewnie, że zdarzają się wyjątki, jest to jednak rasa bardzo agresywna i trudna w wychowaniu. Były to psy hodowane do polowania i nie jak retrivery - do aportowania zdobyczy, tylko do szybkiego zabijania ofiar. Jako jedne z nielicznych psów potrafią np. w ułamku sekundy zobaczyć, zabić i wypatroszyć jeża, czego większość drapieżników nie jest w stanie zrobić (jeża nie tknie nawet ryś czy wilk, przez kolce przebije się tylko borsuk).