Musze przyznać, że film jest naprawdę przyzwoicie zrobiony. Do gry aktorskiej ciężko mieć jakiekolwiek zastrzeżenia (może dlatego że relatywnie niewielką ilość ról w filmie dobrze obsadzono), ujęcia w sumie tez niczego sobie. Muzyka J. Kaczmarka jak zwykle przepiękna, aczkolwiek mam wrażenie (podobnie jak w nowszych produkcjach Zimmera), że nasz rodak plagiatuje sam siebie. :)
Fabuła oparta na faktach, jednak nawet przez chwilę przez myśl mi nie przeszło żeby płakać (w ogóle na filmie chyba jeszcze nigdy nie płakałem). Może zbyt krytycznie i z dystansem podchodzę do filmów. :) Film zbudowany tak, że momentami nie wiemy kiedy czas tak szybko płynie, ale w innych miejscach już mi się nieco nużyło (choćby nawet pod koniec).
Ostateczne według film zasługuje na bardzo mocne 7 (a może nawet słabe 8, ale zazwyczaj zaokrąglam w dół :P) i taką ocenę właśnie stawiam :)
Poprawiona wersja posta po zapoznaniu się z recenzjami i opiniami użytkowników :)
Musze przyznać, że film jest naprawdę przyzwoicie zrobiony. Do gry aktorskiej ciężko mieć jakiekolwiek zastrzeżenia (może dlatego że relatywnie niewielką ilość ról w filmie dobrze obsadzono), ujęcia w sumie tez niczego sobie. Muzyka J. Kaczmarka jak zwykle przepiękna, aczkolwiek mam wrażenie (podobnie jak w nowszych produkcjach Zimmera), że nasz rodak plagiatuje sam siebie. :)
Fabuła oparta na faktach, jednak nawet przez chwilę przez myśl mi nie przeszło żeby płakać (w ogóle na filmie chyba jeszcze nigdy nie płakałem). Może zbyt krytycznie i z dystansem podchodzę do filmów. :) Film zbudowany tak, że momentami nie wiemy kiedy czas tak szybko płynie, ale w innych miejscach już mi się nieco nużyło (choćby nawet pod koniec). Dodatkowo nie można powiedzieć by fabuł była choćby "średnio rozbudowana". Jest wręcz prosta i całkowicie jednowątkowa.
Reżyser stosuje niejednokrotnie chwyty, które mają u nas wywołać łzy. Może jakby film nakręcił ktoś inny to już byśmy tak na nim nie płakali :) Tak czy siak film na pewno wzruszy posiadaczy czworonogów, którzy od tego momentu będą w nich upatrywać ponadludzkich uczuć, a nie zaaportowanie traktować jako przejaw inteligencji swego pupila :).
Ostateczne według film zasługuje na dość mocne 7. Przyzwoicie zagrany i skrojony, fabuła prosta jak drut, muzyka odpowiednia w odpowiednim momencie - nastawiony na wyciśnięcie łez. Jeżeli liczymy na coś więcej - możemy się zawieść.