Rany...Zmasakrował mnie ten film! Ok .. zdarza mi się wzruszać na filmach, czasem płakać...ale ten film!! Cholerka! (przepraszam). Zwyczajnie się rozryczałam, nie tam jakieś kilka łezek, ryczałam jak bóbr!!
Piękna wzruszająca historia, po seansie nie pozostaje nic jak tylko przytulić swojego pupila..