Przywiódł mi na myśl wspomnienie teatru telewizji. W dobrym tego słowa znaczeniu. Jest kameralny choć bezpruderyjnie pornograficzny. Do tego niezaprzeczalne podobieństwo z Tajemnicą Brokeback Mountain, które można dostrzec i można przecież odpuścić. Więcej na blogu :)
http://filmygejowskie.blogspot. com/
Jest to coś nowego. Aktorstwo jednego z panów takie sobie, drugi dawał radę. Cieszę się, ze film nie próbował na siłę ukrywać nagości. Pomysł ciekawy. Film dłuży się w środku, ale zakończenie jest warte obejrzenia. Trudnym zadaniem było nakręcenie wszystkiego w jednej lokacji, ale myślę, że wyszło w porządku. Można...
Prosta i nieskomplikowana fabuła. Stałe miejsce akcji pozwala na skupienie uwagi na relacji głównych bohaterów, a to w tym filmie jest najważniejsze, ale to też może nudzić. Twórcy mogliby bardziej rozwinąć ich wątek bo przecież jako najlepsi przyjaciele nie mogli widywać się tylko raz na rok, żeby spędzić noc w...