PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=7800}

Mój własny wróg

Enemy Mine
7,2 15 150
ocen
7,2 10 1 15150
7,3 3
oceny krytyków
Mój własny wróg
powrót do forum filmu Mój własny wróg

Nie rozumiem takich zachwytów nad tym filmem.
(spoiler alert)
Może mnie nie wymęczył, ale spodziewałem się czegoś lepszego.

Do pewnego momentu oglądało się nawet przyjemnie, dialogi między naszą parką są bardzo sympatyczne, te dwa z Myszką Miki rządzą :).
Choć mam wrażenie, że motyw przedstawicieli dwóch ras/narodów zbliżających się do siebie we wspólnej walce o przeżycie widziałem już dziesiątki razy, to miło się to ogląda.
Gorzej, gdy Draka już nie ma. Wiem, że po takich filmach nie można oczekiwać zbyt wiele, ale to była przesada. Końcówka wygląda tak, jakby twórcy chcieli koniecznie zrobić film z ww. motywem, ale kompletnie nie interesowali się stworzeniem jakiejś porządnej fabuły, w której można by ten motyw osadzić. Samą akcję ratowania Zammisa jeszcze można by przeżyć, ale wszystko jest tam pokazane tak, jakby było to robione "na odwal".

Klimat ma fajny, ale prawie każdy film Sci-Fi z tamtych czasów jest w podobnych klimatach, więc to żaden plus. Dla mnie jest to jeden z najsłabszych filmów Sci-Fi, jakie widziałem. Da się oglądać, ale nie widzę w tym filmie niczego rewelacyjnego (może oprócz Wielkiego Nauczyciela Myszki Miki :)).
6/10.

ocenił(a) film na 7
pipboy3k

jeżeli to jest jeden ze słabszych sf jakie widziałeś, to musisz nadrobić trochę zaległości - w porównaniu z niektórym nowszymi sf - Enemy Mine jawi się jako istny cud.

zgadzam się z Tobą, że cała końcówka jest dorobiona na siłę, siermiężna i bez pomysłu - być może kończył się i czas i budżet produkcji, a może ograniczenie długości filmu nie pozwoliło na lepsze zakończenie, a może po prostu miało być takie do dupy ;-), w każdym razie - kawał solidnej fantastyki - Myszka Miki to rzeczywiście hit, choć mi najbardziej odpowiada motyw z uniwersalną Prawdą - jednakową dla każdej cywilizacji, niezależnie od wszelkich różnic.

ocenił(a) film na 8
pipboy3k

Jeżeli mówisz, że to najgorszy film sci fi jaki widziałeś, to wydaje mi się, że nie masz za dużo lat. Tym bardziej, że pewnie dopiero teraz go widzisz, jesteś zapewne fanem super efektów i efektownych walk. Jak na swoje czasy, to film był mega! Widziałem go tylko kilka razy, jak byłem jeszcze dzieckiem i pamiętam ten film do dziś :) Jakby teraz wychodziły filmy sci fi chociaż w połowie tak dobre i zapadające w pamięć to było by naprawdę super! Z chęcią obejrzę go sobie jeszcze raz, na pewno zrobi na mnie mniejsze wrażenie niz x lat temu, ale zdania o filmie nie zmienie nigdy :)
Ogólnie, to kino zmierza w złą stronę, pompowane przez puste młode pokolenie, które poza efektami nie widzą nic, a każdy oryginalny/ambitny film mieszają z błotem... a szkoda.

ocenił(a) film na 8
pipboy3k

Ooo... To chyba niewiele Z-klasowców widziałeś. :)

Nie mam właściwie nic do dodania względem Twojej opinii. Mi też się ten film podobał głównie ze względu na sposób ukazania ,,,:::[SPOILER]:::... międzyrasowych stosunków - od nienawiści poprzez nieufność do akceptacji, fascynacji i przyjaźni. I całkiem przekonująco to według mnie wygląda.
Zakończenia specjalnie nie bronię. Nie raziło mnie, ale faktycznie trochę toporne.

Moim zdaniem pozycja solidna i warta zobaczenia, choć jeszcze nie arcydzieło. Znalazłbym sporo słabszych SF i to także wśród pozycji kultowych ("Wehikuł czasu" 1960), jak i kinowych (choćby "Jumper" - fantastyka dla młodzieży się kłania).

ocenił(a) film na 7
pipboy3k

Hej, przepraszam, że odpisuję dopiero teraz.
Zapomniało mi się o tym poście :).

Może trochę zbyt agresywnie zaatakowałem ten film (jak teraz na to patrzę).
Chyba bardzo złe wrażenie na mnie zostawiła końcówka tego filmu. W moich oczach rujnuje całą fabułę budowaną do momentu śmierci Draka. Po prostu wtedy się wszystko wali. Ale o tym już pisałem.

Co do "jeden z najsłabszych SciFi jakie widziałem", to chyba się źle wyraziłem. Jakoś wyszło, że porównałem go z klasykami, bo do takich zdaje się ten film jednak zaliczać. Oczywiście, na tle większości nowych produkcji, film ten wypada całkiem fajnie.

A schodząc z tematu filmu, nigdy nie przypuszczałem, że zostanie mi kiedyś zarzucone "fanowanie" produkcjom, które stawiają na efekty specjalne/CGI :). Przecież o efektach nawet nie wspomniałem!

Co do mojego wieku, jestem na tyle stary, że widziałem całkiem sporo filmów SciFi (w razie wątpliwości, zapraszam na listę moich filmów), choć oczywiście mam jeszcze całkiem sporo do oglądnięcia :).

Ale to chyba taka specyfika forum filmwebu, że w razie rozbieżności opinii na temat jakiegoś filmu pojawia się kwestia wieku.

Więcej dystansu na przyszłość, peace :).

ocenił(a) film na 9
pipboy3k

pisze sie do "obejrzenia" a nie "oglądniecia" tak dla ścisłości

riddick1981

niestety "oglądnąć" to też poprawna forma, chociaż ja mam trudności z pogodzeniem się z tym faktem ;)

ocenił(a) film na 7
pa6l1

Przepraszam i kajam się ;).

pipboy3k

chyba dorosles, bo dałes mu 7/10. dojrzewaj dalej.

ocenił(a) film na 10
pipboy3k

Sam nie wiem ale film mnie urzekł. Wiadomo ma trochę błędów ale nie zmieniają one mojego zdania o filmie, który jest świetny. Moim zdaniem muzyka miała WIELKI wpływ na budowanie klimatu w tym filmie [wiadomo że muzyka w filmie buduje klimat ale tutaj bardziej ;d ]. Kłótnie dwóch głównych bohaterów też świetne [najlepsza z myszką miki]. Końcówka trochę słabsza, ale podsumowała cały film, co można zrobić dla przyjaciela i takie tam. Więc jak już powiedziałem film godny polecenia, posiada własny klimat [moim zdaniem inny niż reszta filmów] i prawdy życiowe... pozdro

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones