PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10012296}

Młody Platon

Young Plato
7,4 473
oceny
7,4 10 1 473
6,2 5
ocen krytyków
Młody Platon
powrót do forum filmu Młody Platon

Kiedy miałam 17 lat, nie znałam życia i wzorca relacji społecznych poza tymi, których doświadczyłam w szkole. Zgodnie z jej oczekiwaniami, byłam pracoholiczką z wielką wiarą w zastany system. Wtedy poznałam swojego nauczyciela filozofii.

On jako pierwszy nauczył mnie odwagi do myślenia. "Stajecie się niebezpieczni. Będziecie konstruować bomby!" - wołał, gdy zdejmowaliśmy z siebie kolejne konstrukty, zadawaliśmy niewygodne pytania nauczycielom i uciekaliśmy ze szkoły do czytelni.

Mój nauczyciel został zwolniony, ale uważa, że osiągnął największy sukces edukacyjny. Niemal połowa jego klasy studiuje dziś filozofię.

Jak na tym tle wypada Kevin McArevey z "Młodego Platona"? Trudno powstrzymać mi się przed oceną, że - zadziwiająco bez szału.

W czasach kryzysu systemu edukacji potrzebujemy wzorców szkoły prowadzonej godnościowo i z wyobraźnią. Dokument McGratha i Ní Chianáina ma niewątpliwą zasługę w dostarczeniu dowodów na istnienie alternatyw do "fabryki pruskiej". Jeśli autorytet Korczaka nie wystarczył, aby przemówić poza wąskie grono pedagogów, być może zrobi to bohater tak namacalny, że można zdzwonić się z nim na Facebooku.

Jednocześnie metody Kevina mają prawo budzić reakcję obronną. Nauczyciel ingeruje za każdym razem, gdy dochodzi do trudnej sytuacji. To niekoniecznie pomaga w wytworzeniu samoregulacji grupy. "Tablica filozoficzna" staje się miejscem publicznej spowiedzi, a nawet - karą. Rozmowy, które mogłyby odbyć się 1:1, przenoszone są na forum, a te, za które odpowiedzialność mogłaby wziąć cała grupa - zamykają się w sali. W konsekwencji, chociaż nauczyciel chciałby przyznać młodym ludziom podmiotowość, zarazem przyznaje, że nie wierzy, aby zadziałały na nich metody bez elementu przemocowego.

Wątpliwe jest zresztą to, na ile twórcy filmu przedstawili nam opowieść o filozofie i filozofowaniu. Kosztem mniej egzotycznego brzmienia, zdecydowałabym się na przypisanie metody do nurtu psychoterapii z miejscowym wykorzystaniem krytycznego myślenia (aktywne słuchanie, wizualizacja, afirmacja, elementy terapii grupowej…). Znawcy tematu dostrzegą zresztą, że kiedy już padały nazwiska filozofów, ich poglądy bywały przedstawione w sposób odległy od rzeczywistego znaczenia.

Seans zostawił mnie z poczuciem, że najważniejsze wydarzyło się, gdy mrugałam. Być może forma dokumentu nie potrafiła oddać magicznych relacji między uczniami i nauczycielem, a tym samym uwierzyć w ich fenomen. Przemawiałaby za tym wciąż wyczuwalna obecność kamery, przed którą prężyła się kadra pedagogiczna. Kiedy czujemy się jak ewaluatorzy, samoistnie nasuwa się pytanie - jak potoczyłyby się rozmowy bez kamer? Z drugiej strony, trudno uwierzyć mi w pomysł kręcenia dokumentu bez rzeczywistego ognia, który rozbuchł w katolickiej szkole.

Przy sprzecznych opiniach - zawsze warto o nich porozmawiać.

ocenił(a) film na 5
Julgarnia_jw

Zdrowo podsumowane. Nie wiem czy brak poszanowania dla pozytywnego autorytetu powinien nas dziwić patrząc na filozofa w tytule i podejście nauczyciela. Dlaczego nie jest to Kant lub Schopenhauer? Czy dzieci nie są na to gotowe? Jeśli tak , to pytanie czy są gotowe na przekłamanego Platona i Sokratesa? Cała wizja szkoły z dokumentu utopijna i zdecydowanie tendencyjna.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones