Richard nie jest ojcem Dwayne'a, tylko jego ojczymem; na początku filmu, przy obiedzie, Sheryl wyjaśnia Frankowi, że Olive załapała się do konkursu wtedy, gdy Dwayne wyjechał na dwa tygodnie, żeby spotkac się z ojcem.
Nie spodziewałam się tak prostego, nieskomplikowanego, a zarazem ciepłego i wzruszającego w niektórych momentach filmu. To chyba najlepszy film o rodzinie, jakie widziało kino. Albo jeden z lepszych.
Collette piękna w swej naturalności, widać, że nie jest ostrzyknięta kwasem i innymi cudami. Mała Abigail Breslin też...
co tu duzo pisac w moj gust ten film nie trafil aczkolwiek totalnym dnem nazwac tego tez nie mozna hmmmm 6 .... i pol :D
Czasem dysfunkcyjne relacje są jak odbicie w krzywym zwierciadle, coś mogą nam pokazać, coś nauczyć. Tu nie ma nic. A scena z dziadkiem zerżnięta z innych filmów. Zresztą, wszystko co ich spotyka już było. Film jest zlepkiem wątków, wielokrotnie powielanych, znanych z innych znanych filmów. Nie ma nic twórczego, nic...
więcejmiała w sumie słaby kostium, ten który imitował, że jest przy kości. to wyglądało jak jakiś brzuch piwny, w ogóle nierealistycznie. jak się jest grubszym to zazwyczaj wszędzie, a nie tylko wielka poduszke na brzuch jej dali i sie cieszą o.O
Zabawna, pełna ironii i miejscami sarkazmu satyra na interior amerykański i jego sfiksowane obyczaje. Nikt nie jest wolny od zawirowań, ale urządzanie małym dziewczynkom konkursów piękności to zwyrodnienie smaku, szczyt braku rodzicielskiej empatii do własnego potomstwa oraz obciach kulturowy. Ameryka jest niegodnym...
więcej
Spodobał mi się ten film. Tak to prawda, rodzina pokręconych nieudaczników, każdy z nich ma swojego bzika. Nie trzyma ich właściwie nic. Nie potrafią wytrzymać ze sobą dłużej niż pół godziny, pełno jest między nimi napięć, powstałych przez lata.
I oto łączy ich totalne szaleństwo - wyprawa prze Amerykę w utopijnym...
Niemalże do samego końca byłem przekonany, że wlepię temu filmowi 1 albo 2 aż tu nagle takie zakończenie.... Bo choć sama fabuła ciekawie poprowadzona a postacie dobrze i ciekawie nakreślone o lekko zabawnym zabarwieni (chapeau bas dla Alana Arkina) to nic, ani big bratery ani tańce na lodach czy inne ju ken densy, nie...
więcej
To niezła komedia absurdalna pełna naprawdę dobrych i nieznanych wcześniej gagów. Dla osób
które lubią humor absurdalny będzie to dobra zabawa. Ale nawet inni pośmieją się z przygód tej
nienormalnej rodziny. Amerykanie potrafią śmiać się sami z siebie. Na pewno będę pamiętał o
teściu który przeklina obiad złożony...
Ciekawa recenzja tego nietypowego filmu jest pod adresem : http://szukajacprzygody.pl/mala-miss-little-miss-sunshine/
Kto ją wykonał? Mychael Danna, czy Devotchka? Mam muzykę, ale jako wykonawca pokazuje mi się wyłącznie ta Devotchka. A chciałbym, żeby taki soundtrack był wykonany przez Mychael'a, bo mam oczekiwania do filmu "Życie Pi" ;p
Kogo grał w tym filmie Bryan Cranston? Widzę, że Stana Grossmana, ale kim był ten facet w
filmie? Kompletnie nie kojarzę.
'Little Miss Sunshine' to przypadek filmu, na którym przy pierwszym podejściu zawiodłem się.
Głównie dlatego, że wcześniej zostałem wprowadzony w błąd. Przez paru recenzentów. Film był przez nich opisywany jako >>znakomita komedia rodzinna<<. Tymczasem "rodzinna" jest ona jedynie o tyle, że bohaterem zbiorowym jest...