dramatttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttt

No właśnie a napisane, że komedia.

Ten film to według ciebie tragedia, ale za to toy story 3 lub przereklamowana incpecja to dla ciebie arcydzieła, hahaha dobre, widać można brać cie na poważanie...

yyyy... Tak uważam, że Toy Story 3 w dzisiejszych czasach gdzie wszystkie animacje to cwaniackie bajki z dwuznacznymi tekstami w co drugim zdaniu to arcydzieło z bardzo dobrym przesłaniem dla dzieci. Reklamy mam gdzieś jeśli chodzi o filmy akcji to owszem także uważam, że Incepcja to arcydzieło także wybacz nie rozumiem twoich kretyńskich zarzutów :)
Myślisz, że jesteś oryginalny bo dałeś Incepcji 7/10? jak ktoś Incepcji daje 7/10 a "Potępionemu" daje 9 no to serio nie wiem czemu w ogóle wyskakujesz z tą gadką chyba tylko po to żeby się zbłaźnić.

Zgadzam się Toy story 3 jak na dzisiejsze standardy - zupełny wyjątek, genialny film , nie tylko z resztą dla dzieci ;)
A "little man" to chyba najgłupszy, najbardziej żałosny pomysł na film z jakim się zetknęłam...

O nie !! przegrałem możliwość konwersacji z chamem i prostakiem, który pisze o ubolewaniu nad faktem, że nie byłem poddany aborcji bo nie podoba mu się, że oceniłem film inaczej niż on. Ugryź się czasami i zastanów się co piszesz i czy jest to warte takich nerwów niezrównoważony psycholu. Założę się, że Toy story 3 nawet nie widziałeś bo byś wiedział, że jest to film dużo mądrzejszy i doroślejszy niż chociażby "Potępiony", któremu jak już wspominałem dałeś ocenę 9. Przestań się zachowywać jakbyś był jakimś wyznacznikiem tego co zasługuje na ocenę 10 a co nie. Co do wystawiania oceny po 10 minutach to myślę, że wyraziłem się dość jasno w mojej poprzedniej wypowiedzi użyłem tam jednak metafory, której taki prostak zrozumieć nie potrafi. Idź na spacer pooddychać świeżym powietrzem i się wyluzuj niewychowany prostaku.

PS
Nie z bajek nie wyrosłem jeszcze i nie mam zamiaru bo i po co? niby czym fikcja w filmie animowanym różni się od fikcji w normalnym filmie? Mało tego Toy Story 3 widziałem z całą rodziną włączając w to mojego ojca, któremu też się ten film podobał. Twój tatuś pewnie ci tylko łoił skórę pasem + te teksty o skrobance i wiem, że twoja bezczelna agresja bierze się właśnie z braku miłości od rodziców. Pozdro szajbusie.

Czysty idiotyzm - to racja, choć było kilka zabawnych momentów. Daję słabą, naciąganą tróję. Nie zmienia to jednak postaci rzeczy, takie komedie nie powinny powstawać.

Obejrzałeś 10 minut filmu i wystawiasz ocenę? Kto tutaj się błaźni...

Jak zacząłbym coś jeść i pierwsze kilka kęsów przypominało by mi smak gów*a to wyrzuciłbym to do śmietnika a nie wpychał w siebie dalej żeby na końcu stwierdzić, że właśnie zeżarłem kupę łajna. Mam bardzo wysoką tolerancję jeśli chodzi o filmy ale tutaj wystarczyło mi 10 minut żeby dojść do wniosku, że poziom humoru w tym filmie zadowoli tylko gościa po dobrym zielsku albo smakosza fekaliów. Z wszystkich filmów jakie warto byłoby bronić przed krytyką Ci wzięli się za film o czarnym karle udającym niemowlaka.... ehhh

Nie chodzi tutaj o to, czy warto bronic ten fim, czy nie. Poprostu denerwują mnie tacy użytkownicy, co nie obejrzeli filmu do końca, a wystawiają ocenę. Kto wie - może po obejrzeniu całego filmu, Twoja ocena uległa by zmianie. Bo jak narazie nie ma ona sensu.
Jeszcze te idiotyczne porównanie do jedzenia... Po zjedzeniu czegoś co Ci nie smakuję idziesz do sklepu i się żalisz jakie to było nie dobre? Wątpię. Tak samo jest tutaj. Nie oglądałeś filmu do końca. Nie oceniasz!

Od kiedy żeby film ocenić trzeba go obejrzeć do końca? Czymś miałby mnie ten film później zaskoczyć? nagle zupełnie magicznie poczucie humoru wzniosło by się klasę wyżej? Niektóre filmy mnie z początku nudzą czy nie podobają mi się i kontynuuje oglądanie mimo tego i są filmy żałosne i nie warte oglądania dalej gdyż od razu widać, że to szajs i taki właśnie jest ten film. "Po zjedzeniu czegoś co Ci nie smakuję idziesz do sklepu i się żalisz jakie to było nie dobre? Wątpię." ? gdzie Ty to wyczytałaś? bo ja wyraźnie napisałem, że nie zjadam tylko wyrzucam. "Nie oglądałeś filmu do końca. Nie oceniasz! " yyy nie obejrzałem do końca i oceniam :) pogódź się z tym.

"Po zjedzeniu czegoś co Ci nie smakuję idziesz do sklepu i się żalisz jakie to było nie dobre? Wątpię." ? gdzie Ty to wyczytałaś? bo ja wyraźnie napisałem, że nie zjadam tylko wyrzucam. " Tak, wiem co napsiałeś. Tak samo możesz odebrac film. Nie podoba się - wyłączasz. Nie oceniasz... Nie smakuje - wyrzucasz. Nie idziesz się żalic, jakie to było nie dobre.

Widzę, że dyskusja z Tobą nie ma sensu. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko ją zakończy. Więc nie odpisuj już, bo nawet nie mam zamiaru czytac tych Twoich wypocin. Tyle w temacie.

No faktycznie nie ma sensu bo uważasz, że tylko ty masz racje i koniec kropka :) Nie podoba mi się, wyłączam i oceniam. Nie ustalasz zasad dzieciaku.

A jaki niby film jak nie ten, którego wręcz nie da się obejrzeć zasługuje na ocenę 1/10? No bo jeśli ktoś ogląda do końca film, który ocenia na 1/10 to jest chyba jakimś masochistą. Chyba, że siedzisz z kilkoma browarami i ze znajomymi i oglądacie go żeby się ponabijać bo tak nie rozumiem po co w ogóle jest dostępna taka ocena jak 1/10 jeśli właśnie nie jest ona zarezerwowana dla najgorszych szmir, których nie możesz wytrzymać i wyłączasz. Ja nie jestem profesjonalnym recenzentem czy krytykiem żeby musieć obejrzeć ten film od deski do deski i wtedy dopiero z czystym sumieniem dać 1, ocenę, którą to wielu recenzentów właśnie temu filmowi przyznało.

Ale akurat w tym wypadku nie ma się czego czepiać bo tego się po prostu nie da oglądać! No nie da się, wybacz...
Obleśny, prostacki ,zupełnie chybiony pomysł i tyle. Po co zaśmiecać mózg?
Za to ocena (1) jak najbardziej zasłużona, więc nie waham się jej wystawić.

Może trochę źle się wyraziłem, też uważam, że film trzeba obejrzeć cały ale są wyjątki takie jak ten. Ten film jest po prostu żałosny, wulgarny, tępy, sam pomysł jest tak idiotyczny, że nie zniósłbym oglądania go dalej a jak mówiłem mam wysoką tolerancje na filmy więc jeśli film jest tak denny, że nie mogę wytrzymać oglądania go to zdecydowanie zasługuje u mnie na ocenę 1/10. proste.

A ja tylko powiem że film jest:
tak jest kretyński
ale ma swój urok bo jest prosty aż do przesady
ale podoba mi się końcówka
bo skończył się ciekawie w porównaniu z całym filmem

Lubię obejrzeć takie bezmózgie kino po ciężkim tygodniu pracy
w sumie to jest lepszy niż Polskie seriale w TV

Peace

Jakoś przemęczyłem cały i od tego czasu nie lubię murzynów, a już zwłaszcza tych małych.

Widać lubisz polskie dziadostwo np. 13 posterunek