Film jest niesamowity.
Dlaczego?
Bo:
1) Laska wyciąga z ci... komórę i dzwoni do szefa.
2) Maczeta zjeżdża na flaku z jelita grubego niczym Willis w Szklanej Pułapce na wężu strażackim.
3) Bo brat Maczety rozgrzesza go słowami: " Jesteś rozgrzeszony, spierd...! "
4) Za słowa Maczety w początku filmu: " Ja nie jestem szefem, maczeta jest szefem "
5) Co tam robi spasiony Segal??? Umiera sobie w końcówce ze słowami : " Zabiłeś mnie takim gówienkiem? Ehh, czas umierać " - po czym klęka na kolanko i dobija się kręcą katanką we flakach.
6) Za fakt, że po postrzale w oko z bliska można przeżyć i jeszcze nieźle wymiatać ...
Więcej grzechów nie pamiętam. Ale na pewno idiotyzmów było więcej.
Jako komedia czy pastisz dałbym 10/10, jako normalny film tylko 2 - a za taki go uważałem przed seansem. I na takiej ocenie się skończyło bo nic sobą nie prezentował.
Chciałem tylko sprostować że Segal kręcił sobie we flakach maczetą (a przynajmniej tak mi się wydaje)
Ja tam daję 7, postać Maczety jest zajebista, prawdziwy ultimate badass. Do tego kilka świetnych scen, tekstów, brat Maczety - mimo, że fabuła jest nieco głupawa, to film ma swój charakter i klimat, ludzie tu rzucają ocenami 1/10, co jest zupełnie bezpodstawne.
drogi autorze pomyliłeś się. jelito grube ma długość około 1,5 metra więc nie zdołałby na nim zjechać. co innego na jeśli już mówić o długości jelita cienkiego, lub cienkiego i grubego razem.
Ja po tym filmie oczekiwałem jatki, dobrego humoru, dobre dialogi, pastisz, gra aktorska. Wszystko otrzymałem i się nie zawiodłem. Nie podchodziłem do tego filmu jak do jakieś ambitnej produkcji bo nie o to w nim chodziło. Zresztą jak ktoś do tego filmu podchodził z takim nastawianiem to szczerze mu współczuję. Dla mnie 10/10 i z pewnością jeszcze nie raz po niego sięgnę.
Nie mogę czytać tak głupich wypowiedzi...przeraża mnie to i bawi zarazem...Maczeta powiewa nudą gówno się tu dzieje i nie ma tu nic śmiesznego...Laska wyjeła sobie z pochwy telefon a wasze mózgi nadal tam siedzą..
Jesteś naprawdę głupi. Debilu wiesz kto to jest Rodriguez? Wiesz czego można po nim się spodziewać? Jeśli oczekujesz deklu od tego reżysera ambitnej produkcji to pomyliłeś adres kapciu. Jak chcesz obejrzeć ambitną produkcję to obejrzyj film Clinta Eastwooda, Martina Scorsese czy Davida Finchera. Jeśli w tym filmie nic cię nie śmieszyło to masz dziwne poczucie humoru. Ja rozumiem, że niektórzy wielbią króla dowcipów jakim jest Karol Strasburger. Nie winię cię za to. Ci, którzy do "Maczety" podchodzili na serio, a tak pewnie podchodziłeś co widać po twoim komentarzu, to tak jakby od pornola oczekiwać strzelaniny i pościg samochodów haha :) Na przyszłość tomciu nie oglądaj filmy z Rodriguezem bo to nie są filmy dla ciebie. Bo znów będzie płacz i zgrzytanie zębów bo będziesz oczekiwać od niego dramatu obyczajowego i możesz się rozczarować. Jeśli "Maczeta" powiewa nudą ehh musiałeś oglądać inny filmy. Weź chłopcze moje słowa do serca, abyś nie popełnił ponownie tego samego błędu.
Ciao!
Laska wyjeła sobie z pochwy telefon a wasze mózgi nadal tam siedzą.. - wielkie słowa, tak trzymać.
Maczeta nie powiewa nudą, maczeta rządzi, maczeta jest szefem :P. Ten film jest tak bezdennie głupi, że nudzić się nie sposób, tam ciągle się coś dzieje. I za to jest kochany, niestety sam w sobie jest idiotyczny nie mówiąc już o fabule, której tak na prawdę nie ma. Pewnie, że jak ktoś lubi taki humor to film mu się podoba, niestety poziom tutaj zaprezentowany jest w porównaniu do paru innych produkcji w podobnej konwencji mizerny. Niewielu mu brakuje do Bułgarskiego Pościkku ... Draże kakaowe, betonit z gąbki do mycia, tekst w wypożyczalni "Panie tu się pożycza, a nie leży ...", pan Draska, to są klimaty na równi z tym barachłem. No, ale, że reżyser sławny toż to musi być klasyka i hicior. Dlatego dam serce jako, że będzie moim ulubionym od teraz :P
to jest temat pozytywnych wypowiedzi na temat filmu więc jak chcesz ponarzekać to idź do "Maczeta trochę zardzewiała"
fajnie, ze zaspojlerowales ignorancie. dzieki tobie juz wiem, ze seagal zginie. bezczelny typek.
Widzę, że mało ci było mistrzu kultury i dobrego wychowania obrzucania mnie mięchem w ostatnim temacie to i tu się pojawiłeś. I co z tego, że Segal zginał. A teraz nawrzucaj mi dalej, bo tyle tylko potrafisz. Żegnam, zgodnie z twoją cenną radą "używaj mózgu". Bo po jakiego grzyba mam z tobą rozmawiać skoro nie masz nic mądrego do powiedzenia oprócz bluzgania.
ech... takie zalosne odwracanie kota ogonem juz mnie nawet nie smieszy. dobrze wiesz, ze to TY robiles z siebie idiote piszac bzdury i bluzgi na moj temat, wiec nikogo tutaj nie oszukasz. nie zamierzam z toba gadac, bo nie ma najmniejszego sensu wchodzic w dyskusje z niezrownowazonym psychicznie czlowiekiem, ale na moje nieszczescie znow musialem trafic na twoje madrosci na innym forum i zepsules mi przez to film.
tak wiec dziekuje za probke twojej glupoty po raz kolejny. i zycze powodzenia w dalszym zasmiecaniu tematow spojlerami i innymi bzdurami. zegnam ozieble.
Nie kompromituj się. Poza tym skoro "podobno wiesz jaki jestem" to po kiego h.. piszesz kolejne krzywe teksty pod moim adresem w tym wątku. Robisz to samo co wcześniej - tylko, że tam były bufony, ćwierćmózgi i inne, tutaj ignorant i bezczelny typek. I kto zaczął? Ja w twoich dyskusjach coś pisze na twój temat? Obrażam cię, komentuje jak oceniłeś film? Nie. Nie pasuje, nie komentuj. A z tym kotem to skończ, bo to już nudne się robi. Robisz aferę a potem ciśniesz kity, że musiałeś się bronić w tak nie kulturalny sposób.Na tym forum jest kilka tematów, gdzie dałeś popis swojej wysokiej kultury osobistej - jest po kilka albo kilkanaście blokowanych twoich wpisów. Nie wspomnę, że sporo wymian zdań, to po prostu jeden wielki bełkot w twoim wykonaniu - zwykłe pyskówki rodem z piaskownicy. To chyba o czymś świadczy.. Nie będę podawał które to są przykłady, bo szkoda mi czasu. Również żegnam ozięble i nie liczę na dalszą dyskusję. Widzę że jesteś niereformowalny i pozjadałeś wszystkie rozumy.
sorry, ale nie przeczytalem do konca tych wypocin. jednak sprostuje to czego chyba nie zrozumiales: mam w dupie czy to ty napisales ten temat czy ktos inny, bo tez bym napisal, ze zepsuto mi film spojlerami. moze tylko w bardziej kulturalny sposob, ale na ciebie taki nie dziala o czym zdazylem sie juz przekonac.
a o kulturze to ty nawet nie wspominaj, bo takowej nie posiadasz. zegnam. i nie pisz juz najlepiej.
Zawsze śmieszyli mnie ludzie którzy przekopują forum przed obejrzeniem filmu a potem pyszczą na autora, że im wszystko popsuł :) Na ulicę tez wybiegasz i drzesz mordę na kierowców jak ci nóżkę urwie?
jestes niedorozwiniety czy udajesz ? jak myslisz po co jest to forum ? miedzy innymi dlatego, ze czlowiek moze sie zapoznac z opinia innych, aby sie dowiedziec, czy warto to obejrzec. Ale koles rzuca spojleram, wiec..
jesli nie rozumiesz takich rzeczy, to lepiej sie nie odzywaj, bo smiech mnie ogarnia kiedy czytam takie bzdury.
Na górze masz ocenę ogólną, czego ty się spodziewasz po przeczytaniu forum? Jednym się podoba, innym nie, a tutaj nie znajdziesz nic innego jak szczegółów dotyczących filmu, czy to dotyczących gry aktorskiej, czy właśnie scenariusza. Po to jest forum, żeby to opisywać i nikt ci nie będzie pisał ostrzeżeń przed każdym słowem, żebyś się biedaku nie zawiódł.
jesli nie jestes kretynem to piszesz SPOJLER jesli nim jestes... to coz...
forum jest po to,aby przeczytac opinie o filmie , nie spojlery. zrozum to i nie pieprz bzdur.
Już na stronie głównej pod tematem widać 3 opisane sceny, hmm ciekawe co może być potem... na pewno nic, co mogło by zdradzić jakiś szczegół fabuły temu, kto nie widział jeszcze filmu! Moim zdaniem forum służy też do tego, żeby wymieniać się wrażeniami z poszczególnych scen, które wpływają na odbiór całego filmu. Nie chcę ciągnąć tej dyskusji, ale każda taka osoba jak ty, która przerzuca forum w poszukiwaniu opinii o tym, czy ma go obejrzeć czy nie - robi to na własną odpowiedzialność, wiedząc, że może sobie tym samym popsuć seans. Jak dziecko, które parzy sobie rączki zapałkami.
po tytule tematu spodziewalem sie wartosciowej opini, ale w rozwinieciu moglem juz tylko przeczytac prymitywne teksty i spojlery. nie tego sie spodziewalem. nie wiem czemu go bronisz.
oczywiscie, ze opinia tez moze zawierac kilka spojlerow, ale zeby odrazu gadac, ze seagal zginie ? zenada.
Matko.... Ty naprawdę nie zrozumiałeś co on ma na myśli? Nie chodzi mu o fakt, że ktoś wymienia się odczuciami na temat filmu, że ktoś zdradza zakończenie czy jakąś część fabuły... chodzi o jeden zasmarkany wyraz SPOILER, którego wstawienie sprawiło autorowi tematu zbyt dużo problemu, a który załatwiłby sprawę i nikt nie miałby pretensji...
To tak jakbyś kupił używany samochód i w drodze od sprzedawcy miałbyś wypadek bo się okazało, że samochód nie miał hamulców... No i nie miej pretensji do sprzedawcy, że Ci tego nie powiedział - w końcu mogłeś się spodziewać, że kupujesz samochód z wadą... Może porównanie drastyczne, ale opierające się o tą samą zasadę
"Zawsze śmieszyli mnie ludzie którzy przekopują forum przed obejrzeniem filmu a potem pyszczą na autora, że im wszystko popsuł :)"
A mnie zawsze śmieszyli ludzie, którzy idą do kina na film bez sprawdzenia opinii i ocen, a później żałują wydanej kasy.
Tak czy inaczej nie zmienia to faktu, że problem z wbiciem 7 klawiszy na klawiaturze to przykra sprawa. Jakim trzeba być ignorantem, żeby nie napisać jednego słowa "SPOILER", tylko dlatego że samemu nie sprawdza się forum przed zobaczeniem filmu?
Scena w której "maczeta" zjeżdża na jelitach piętro niżej jest jak najbardziej epicka ^^... Jednak sam film pomimo występu dobrych aktorów jest raczej słaby...
Przepraszam, że podałem spojler. Z tego powodu czuję się wrednie, straciłem sens życia. Idea oglądania filmów polega wszakże na tym, żeby buszować po forum w poszukiwaniu, czy film jest dobry czy nie i przekopywać kolejne tematy :P. Na pewno szukając tej odp. warto jest grasować po filmwebie, zamiast go obejrzeć i ocenić. Zwłaszcza, że istnieje coś takiego jak recenzja redakcji bądź użytkownika, której się ktoś świadomie podjął, gdzie spojlerów być nie powinno, w przeciwności do kogoś wypowiedzi, w której może być cokolwiek, nawet spojler. No cóż, jak się tego nie pojmuje to przykro mi. Przy okazji dodam, że żenada w porównaniu do żal.pl jest niczym, buahahaha.
to przestan pisac te bezsensowne bzdury. a w temacie rambo 4 juz pokazales na co stac twoja inteligencje.
W temacie Rambo 4 napisałem, że film jest słaby i tyle, a ktoś usilnie próbował mnie przekonać, że tak nie jest i g.... się znam. Tak to było. A co do mojej inteligencji to zostaw ją, zajmij się swoją, bo jak dalej mieszkasz w Oslo to widać, że mózg ci kompletnie zamarzł. Ale jak ktoś już na tym forum napisał, żeby zniżyć się do twojego poziomu trzeba zrobić sobie lobotomię, a to nie odwracalne jest, także ja również dziękuję za takie manewry.
i w jakim celu znow sie ponizasz ??
faktem jest, ze napisales stek bzdur, ale ja chcialem ci to wytlumaczyc - nie przekonac, wiec nie wiem dlaczego klamiesz jak zwyczajny troll i prowokator. Inteligancja to ty nie grzeszysz . to jest pewne.
co do tekstu o Oslo - coz, nie wiem jakie trzeba miec problemy zeby uznac to miasto biegun polnocny. chyba z geografii miales kiepskie oceny w szkole. co do temperatuty - taka sama jak w polsce, wiec znow sie skompromitowales. czyli jak zwykle.
Tam jest zimo, Tobie to wystarczy, żeby osłabić Twoje myślenie, które i tak jest marne.
w oslo jest zimno ? czy ty naprawde myslisz co piszesz ? smiesza mnie tacy ludzie, ktorzy gadaja swoje madrosci nie majac pojacie o rzeczywistosci... i kto tu marnie mysli ? ech...
Nie napisałem, że Oslo leży na biegunie północnym. Czytanie ze zrozumieniem się kłania, zresztą nie będę się z tobą licytował czy jest tam nieco zimniej czy mniej niż w Polsce, szczerze wątpię czy jest cieplej. Tobie to i tak mało pomoże. Mnie śmieszą ludzie tacy jak ty. Napisze ktoś coś co się nie zgadza z twoimi poglądami, masz problem, rzucasz się, chcesz kogoś uczyć co jest dobre a co nie, jaki film jest ok a jaki nie. A co mnie obchodzi twoje zdanie, chcesz propagować swoje poglądy to załóż sobie własny temat, gdzie będziesz mógł to robić albo zacznij dyskusję w normalny sposób. Ja jak mam inne zdanie to nie wyjeżdżam z hasłem na dzień dobry żałosne, czy ignorant. Podałem spojler, nie wiadomo co się stało, robisz aferę. Nie będę specjalnie pisał SPOJLER bo damianek może coś wyczyta z tematu i zepsuje mu to film. Jakoś innym to zwisa, że Segal zginął. Nie piszę do ciebie, i tak mnie dalej obrażasz tylko w rozmowie z innym użytkownikiem, który ci słusznie napisał, że recenzja jest od tego, czy film warto obejrzeć, tematy z forum o dyskusji na temat filmu. Ale ty tego nie czaisz. Nie chce już z tobą dyskutować. Nie mamy o czym bo i tak ty jesteś typem,który zawsze wie lepiej wszystko.
i w jakim celu sie tak rozpisujesz ? myslisz, ze ja to czytam ? twoje wypociny mnie nie interesuja, bo ty i tak niczego nie rozumiesz.
zauwaz tepaku, ze przyznalem sie do bledu i doszlismy do porozumienia, bo faktycznie pojechalem z tym ,,zalosne``, ale pozniej kulturalnie wyjasnilem dlaczego uwazam, ze ten film to cos wiecej, ale ty prostaczyno wyjechales z morda i zaczales sie pluc, ze nikt nie bedzie cie uczyl itd. Ale kto powiedzial, ze chce cie czegos uczyc ? to bylo moje zdanie i postapiles jeszcze gorzej niz ja na poczatku z tekstem ,,zalosne ``, wiec opanuj sie koles, bo widze, ze nie kminisz nic z tego co do ciebie mowie.
teraz juz rozumiesz na jakiego durnia wyszedles ? i dalej to ciagniesz. jednym slowem : ZENADA.
widocznie czytasz skoro odpowiadasz. a durniem jesteś sam. i nie bluźnij, bo widać kto tu jest prostakiem i chamem.
ech.. dobra koles nie ma sensu z toba gadac. odwracasz kota ogonem i udajesz niewinnego. a prostak to masz na drugie imie. i najlepiej nic juz nie pisz. zrob to dla mnie, dla swiata.
Co do oslo i bieguna polnocnego - to byla IRONIA, ale ty nie zrozumiales o co chodzi. coz, jak zwykle.