PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1495}
6,9 65 919
ocen
6,9 10 1 65919
6,5 22
oceny krytyków
Mad Max
powrót do forum filmu Mad Max

1/10

ocenił(a) film na 1

Łot a szit.

3/4 fabuły to pościgi na ulicy, schematyczne i sztuczne do bólu. Gdzieś tam w głębokim tle reżyser próbuje przepchnąć jakąś tam historię zemsty za zabójstwo rodziny superpolicjanta na gangu motocyklowym. Robi to tak tragicznie, tak nieporadnie, że ręce po prostu opadają. Momentami chyba po prostu zapomina o tym, co kręcił w poprzednich scenach (sic!). Chociażby to dziecko Maxa i jego żony - raz jest, raz go nie ma, choć bohaterowie nadal są w tym samym miejscu (patrz: jadącym samochodzie). Ogromna jest także ilość innych śmiesznych wręcz błędów (Max zostaje postrzelony w kolano, ma je po prostu rozerwane, ale nie ma dziury wylotowej z drugiej strony).

Mel Gibson prezentuje świetnie drewno, które będzie strugał przez całą swoją dalszą karierę, z chwilowym wyskokiem dla "Breavehearta".

Tania, gówniana reklamówka kilkunastu modeli samochodów i motorów, która udaje, że jest filmem.

1/10

ocenił(a) film na 8
Krocz

Klasyki nie powinno się "ruszać" a ty przemądrzały dzieciaku (gdybyś był starszy nigdy nie zjechałbyś tego filmu) ruszyłeś film który zapisał się na stałe w historie kina, i ocenienie go na 1 jest wyłącznie przejawem twojej niedojrzałości. Ps. przy twoim nicku brakuje tylko "e" i by wszystko pasowało. Wstyd,

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
p_beatman

Całkiem możliwe, że obaj są starsi od Ciebie, ale po prostu oceniają film po tym, jaki jest, a nie jaki się wydawał krytykom trzydzieści lat temu.
@p_beatman czyś Ty oszalał? Dlaczego my odbiorcy mamy nie mówić, że jakiś film jest słaby, kiedy taki jest? To niedojrzali ludzie nie mają swoich poglądów, więc kopiują cudze i je ślepo wyznają. Krocz i reszta mają i swoje zdanie i argumenty, a Ty?

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Krocz

do tego cały film był projektem studenckim. jak na takowy to jest absolutne arcydzieło.

użytkownik usunięty
djedrys

co mnie obchodzi że to projekt studencki, ja się absolutnie zgadzam - film był mega kiepski ale niektórzy mają klapki na oczach

ocenił(a) film na 10

Krocz & taffer999-napiszcie lepiej w jakim wieku jesteście...strzelam,że obydwoje chodzicie do gimnazjum,i macie po 14 lat.
Internet powinien być jednak od 18 lat.

ocenił(a) film na 1
expo2000

ja mam 17 oO

ocenił(a) film na 8
Krocz

Rozumiem odmienny gust, ale wystawianie ocen 1/10 takiemu filmowi to ewidentna przesada i wrecz prowokacja. Chyba nie widziales jeszcze zlych filmow jesli ten uwazasz za takie dno.

ocenił(a) film na 9
jasiu15

Ten film to klasyka.Ktoś kto ocenia go tak nisko,nie rozumie chyba co robi.Mad Max to wybitne dzieło,duży przełom w kinematografii,to film który nie potrzebuje słów,dialogi w tym filmie mogły by w ogóle nie istnieć.Ten film broni się znakomitym klimatem. Surowy klimat filmu wprowadza widza wręcz w stan transu a znakomite sceny pościgów i kraks pozwalają widzowi nieco rozładować napięcie i ten niesamowity klimat tajemniczości i niepewności który cały czas unosi się gdzieś w powietrzu.Daję 9/10.

ocenił(a) film na 8
disco_man

Potwierdzam słowa disco mana . Wczoraj miałem przyjemność obejrzeć go po raz trzeci i nadal robi wrażenie . Wiadomo że są w nim pewne nie dociągnięcia ale to chyba nie jest tak istotne w tym filmie . Zważywszy na świetny klimat i koncept na fabułę film się bardzo dobrze ogląda . Nie zapominajmy o tym że ten film wykreował Gibsona i to też o czymś świadczy .
P.S sądzę , że wystawianie 1 temu filmowi to trochę obraza kina akcji .

ocenił(a) film na 3
Sancho5

Kolejny gówniany pseudo-klasyk.

ocenił(a) film na 9
jakub_1987

nie można tego filmu oceniać na równi z tym co teraz wychodzi, przecież jest ogromna różnica czasu. wtedy nie mieli takich możliwości jak teraz więc ocena tego filmu jako złego jest żałosna

ocenił(a) film na 8
Swordyslaw

Nie zgadzam sie. Nie trzeba dla tego filmu stosowac zdnej taryfy ulgowej. Niby co mogliby poprawic gdyby krecili ten film dzisiaj? Efekty specjalne? Przeciez ten film w ogole nie stoi efektami specjalnymi. Mysle, ze nowoczesna technika sprawilaby, ze zatracilby swoj wyjatkowy, oldschoolowy charakter. Starsze filmy sa lepiej nakrecone, lepiej zmontowane (nie jak teledysk), maja jakies takie przyjemniejsze dla oka barwy. Dzis wygladaloby to na maksa sztucznie.

Krocz

Film nie jest jakiś przekozacki, ale skoro mówisz że pościgi są nudne, schematyczne i sztuczne do bólu to widocznie nie wiesz PAnie Kroczu za dużo jak kiedyś, a jak dziś kręci się takie sceny :/

użytkownik usunięty
howlet

obrońcy tego "klasyka" dla mnie pieprzą jak potłuczeni:
po 1 - nie ma żadnej taryfy ulgowej dla "klasyków" - celowo pisze w cudzysłowie bo pojęcie klasyki rozpływa się jak masło na patelni, z jakiej racji mamy nie oceniać i nie ruszać niektórych filmów? co to, święte krowy?
po 2 - niski budżet filmu mnie nie przekonuje, że projekt studencki sranie w banie. Zobaczcie sobie "duel" Spielberga, to jest chyba jego drugi film, ten sam czas kręcenia filmu, podobny budżet, też dzieje się na drogach, a jak REWELACYJNIE to jest nakręcone, Spielberg po prostu pokazał co to znaczy zajebista reżyseria w tym filmie, mając środki ograniczone tak samo jak w Maxie.
po 3 - nie mam 18 stu lat ale bardzo ale to bardzo chciałbym znów mieć :)
pozdro dla trzeźwo patrzących

Nie stosujac taryfy ulgowej oceniam wiekszosc wspolczesnych filmow z poscigami dosc nisko, jak myslisz, dlaczego?
Otoz sceny z Mad Maxa w porownaniu z oczoplasiastymi wspolczesno-komputerowymi teledyskami to miodzio i tyle.

ocenił(a) film na 8
Krocz

Rozumiem, że komuś jakiś film nie przypada do gustu i też uważam, że "klasyka" nie jest taryfą ulgową dla oceny, ale jeśli coś staje się klasyką to jednak TO coś znaczy, może nie zaspokoi potrzeb każdego filmomana, ale np. konkretną grupę, ale w tej grupie jest z jakiegoś powodu na honorowym miejscu. Wystawianie 1/10 to profanacja, pozbawiona prawdziwej krytyki głupota lub chęć prowokacji, ew. chęć pokazania jaki to jesteś mądry i alternatywnie myślący, inny od pozostałych. Niestety jesteś po prostu większym nastolatkiem, nie jestem aż tak dużo starszy od ciebie żeby prawić ci moralizmy życiowe, ale po prostu wykazałeś się brakiem rozsądnego podejścia do filmów. Jakbyś dał 3/10 - czyt. "słaby" ok, do zrozumienia, nie w twoim typie filmowym, ale tak to chciałeś tylko dziecinnie sprowokować i zaszpanować... tyle

ocenił(a) film na 8
Signifer_Gemini

"większym nastolatkiem" odnosi się do tego, że nie bierzesz pod uwagę roku powstania, poziomu kinematografii w tamtym czasie, stanu popkultury ówczesnego okresu itd. To bardzo duże porównane artystyczne, ale to tak jakbym zje.. ...chał Pana Tadeusza albo Bogurodzicę bo mi się nie podoba, bo nie da się tego czytać bo Stephen King jest lepszy... #tutaj wstaw łacińskie określenie zakrętu#

Krocz

Zapytaj tate, jakie wtedy filmy krecono to moze sie dowiesz prawdy...

Krocz

Krocz: Masz 17 lat, a zachowujesz się jak rozwydrzone dziecko wychowane tylko na takich filmach jak "Avatar".
Myślisz, że budżet filmu powinien zaczynać się od 100 milionów, by ten film był dobry ? COś ci powiem: "Świt żywych trupów" z 1978 nakręcono za 12 milionów dolarów, a pisano o nim, że wygląda, jakby miał budżet 100 mln.
Więc zastanów się, co ty pierd*lisz, bo gdy czytam takie komentarze, to mnie krew zalewa i mam ochotę piszącemu ujeb*ć ten jego łeb.
taffer999: Do ciebie to samo się tyczy. NIe lubisz - nie oglądaj. Nie oglądaj- nie komentuj. Nie komentuj - nie oceniaj. Dotarło, dziecko ze wsi ?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Ruin

soczystą glębę zalicza, bo mu johnny the boy coś zmajstrował przy motorze. chyba jednym okiem oglądałeś ten film. podważasz sceny z filmu, że tu za daleko, tam za blisko itd itp, a np. w avatarze przerośnięte smerfy latają na pterodaktylach....heloł człowieku to jest FIKCJA! gadacie, że film do bani, porównujecie go z innymi, gdzie są pościgi itd. ale nie bierzecie pod uwagę faktu, że zarobił prawie 100 milionów $ i to głównie PO ZA USA, w czasach zupełnie odmiennych dla kinematografii. wiadomo każdy ma swój gust, ale to, że nie podobał mi się jakiś starszy film, który przeszedł już do klasyki, to nie znaczy, że muszę go prowokacyjnie zbesztać

Doc_P

To dałeś niezły przykład z tym avatarem... Może i "latają tam na pterodaktylach przerośnięte smerfy" ale to wszystko trzyma się kupy i wiadome jest to dlaczego latają na tych "pterodaktylach". Nie wygląda to tak, że rodzinka smerfów je obiad a kolejna scena dzieje się już na pterodaktylu... Oni idą przez las do tych pterodaktyli, smerfetka opowiada dlaczego tam idą i o co kaman. Mad max'a faktycznie oglądałem jednym okiem bo jest słaby. Co do mojej wypowiedzi to nie miała być prowokacja. Po prostu byłem zły, ze zmarnował mój czas. A to, że jest starym filmem nie wpłynęło nijak na moją ocenę, ponieważ np. Egzorcysta też jest starym filmem a jednak wiadomo o co w nim chodzi i każde działanie jest poparte jakimiś faktami a nie wyssane z palca. Wybacz, nie chciałem urazić Twoich uczuć.

Ruin

Czyli tak naprawdę nie oglądałeś i dlatego wydaje Ci się, że sceny nie trzymają się kupy. Nie bardzo więc rozumiem jak możesz oceniać film. A teraz wyjaśnię Twoje pozostałe wątpliwości odnośnie rzekomego nie trzymania się kupy: Goose jedzie motorem, gdyż jest policjantem i takie ma zadanie, żeby patrolować szosy. Max zostaje postrzelony z dużej odległości, to fakt, ale jakbyś oglądał dokładnie cały film, to zauważyłbyś scenę nad morzem, gdzie Bubba Zanetti (czyli koleżka, który postrzelił Maxa) strzela do manekina z niesamowitą precyzją i trafia go w głowę. Łatwo się więc domyślić, że jest niezłym rewolwerowym kozakiem, ale chyba nie musi mieć tego napisanego na czole (jaki miało by to sens, gdyby w filmie każdą scenę co?jak?dlaczego? miał tłumaczyć jakiś narrator? tym się chyba jednak różnią filmy od książek nieprawdaż?). Zresztą do Maxa strzela "z ramienia", co też ułatwia sprawę. Pewnie jakby jakiś militarysta czy inny spec od broni palnej obejrzał ten film to by go zmieszał z błotem, ale musiałby zrobić to samo z 99% kina akcji. Osobiście obejrzałem ten film parę razy i ani razu nie zauważyłem żadnej niespójności, od początku do końca wiadomo o c b. Jedynym mankamentem jak dla mnie jest to, że herszt bandytów ginie przed Johnnym i to w dość trywialny sposób, ale to chyba dodaje realizmu tej opowieść. Wiem, że nie jestem w stanie zmienić Twego zdania, ale chociaż obejrzyj ten film należycie, jak zapewne obejrzałeś tą opowieść o przerośniętych smerfach. Pozdrawiam

Doc_P

Chyba źle mnie zrozumiałeś... Ja go bardzo bacznie oglądałem. I masz rację. Na pewno nie zmienisz mojego zdania co do tego filmu a tym bardziej nie namówisz mnie na to abym obejrzał go ponownie %). Jako jakiś argument mógłbym tu wykorzystać fakt, że film o przerośniętych smerfach zgarnął 3 oscary i wiele innych nagród a u Maxia jakoś pusto (w prawdzie moim zdaniem te oscary rozdają chyba losowo no ale bądź co bądź smerfy mają 3 a reksio... Maxio 0). Może to Ty powinieneś dokładniej smerfy obejrzeć zamiast tracić czas na kilkukrotne oglądanie Maxa? I tak mi wygarnąłeś te smerfy a sam wstydzisz się pokazać jakie znakomitości ubóstwiasz ~,~

Ruin

oscary to hollywoodzka nagroda i nie chętnie przyznają ją twórcom spoza tego środowiska, zresztą nie twierdzę, że Mad Max zasługuję na tą statuetkę. nie mam zamiaru oglądać drugi raz avatara, filmu, który powinien mieć podtytuł "Pokahontaz w kosmosie", bo powiela wątek tak objechany, że aż wstyd. Mimo, że Cameron nakręcił wiele zajebistych filmów, to w tym przypadku fabułę dodał na siłę, tylko po to, by móc pokazać te MEGA WYWALONE W KOSMOS efekty specjalne, a raczej tytaniczną robotę grafików. W zasadzie to jest ich film. A co znaczy, że wstydzę się pokazać jakie znakomitości ubóstwiam? Ubóstwiać to mogą nastoletnie krejzole justina biebera. Jeśli chodzi Ci twórców i filmy, które lubię to nie sądzisz chyba, że będę tu kogoś/coś wymieniał, bo to nie jest chyba dysputa nt. kto ma jaki gust filmowy, tylko nt. tego konkretnego filmu. Zresztą odnoszę wrażenie, że napisałeś to tylko po to, by móc się przyczepić do czegoś i kontynuować tą i tak już zdecydowanie za długą dyskusję.

Doc_P

To Ty panie kolego skomentowałeś mój post po upływie bądź co bądź długiego czasu i to Ty właziłeś na mój profil aby obczaić do jakiego filmu można się przyczepić wybierając tym sposobem avatara aby pokazać jaki to nie jesteś niszowy i ze nie podobają Ci się filmy, które podobają się większości społeczeństwa. Jeśli Twoim zdaniem to jest rozmowa na temat tego konkretnego filmu to dlaczego wcześniej się czepiałeś, ze wyraziłem własne zdanie na ten temat (tym bardziej, ze to nie było trollowanie tylko tylko zdanie poparte konkretnymi argumentami). No i gratuluję tych całych "krejzoli"..
Ja tutaj nie zjechałem nikogo poza filmem a Ty się przypieprzyłeś i teraz smuty jakieś walisz -.-

Ruin

smuty waliłeś Ty narzekając ile to czasu zmarnowałeś przez ten straszny film, wchodzenia na Twój profil szczerze powiedziawszy nie pamiętam, choć może się to zdarzyło, natomiast na pewno nie zwracałem uwagi na Twoje ulubione filmy i z tym avatarem wyjechałem całkiem przypadkowo. nie staram się pokazać jaki jestem niszowy, bo nie jestem jakimś pieprzonym hipsterem i nie interesuje mnie czy , a avatara skrytykowałem bo po prostu go nie trawię. z tym trollowaniem to do nieodpowiedniej osoby się zwracasz, bo ten internetowy slang jest mi całkowicie obcy. a jeśli chodzi o czepianie się to przeczytaj swoją wiadomość z 19 marca, a mianowicie 4, 5 i 6 linijkę. pozdrawiam

Doc_P

Jeśli masz na myśli to, ze skomentowałem zachowanie typa, który ma "ochotę piszącemu ujeb*ć ten jego łeb" to faktycznie pokornie biję się w pierś i przepraszam. Z Twojego poniższego posta wnioskuję, ze jesteś właśnie tą osobą, która ma niezwykły sentyment do tego filmu i podejrzewam, że stąd Twoje oburzenie moją wypowiedzią negującą ten film. Jestem więc w stanie zrozumieć to dlaczego tak ze mną wojujesz, ja jednak już powiedziałem wszystko co miałem do powiedzenia. Mi film się nie podobał, miałem prawo się wypowiedzieć na ten temat i tak właśnie zrobiłem. Może to uchroni parę istnień do (moim zdaniem) zmarnowania czasu a może Twoje wypowiedzi przekonają ich do obejrzenia. Tak czy siak nie chce mi się juz o tym gadać bo nie ma o czym w zasadzie ;).

Doc_P

Skoro nie zauważyłeś żadnej niespójności to przeczytaj końcówkę mojego posta poniżej - dlatego dałem 6+/10, a nie 7+. Tego nie można już wytłumaczyć, to są po prostu słabe strony Max'a i dlatego też tak jak nie rozumiem ludzi dających oceny 1-3, tak nie rozumiem tych, którzy przyznali 9-10. Gdybyśmy mieli patrzeć na to, że tylu ludzi ginie w taki dość trywialny sposób to rzeczywiście duża większość kina akcji musiałaby spaść do lamusa :) Pozdrawiam.

LukeInside

zgodzę się z Tobą, że to, że Jessie ucieka wzdłuż szosy to trochę bezsens, ale swoją drogą, ciężko sobie wyobrazić, jak zachowałby się każdy z nas w takiej sytuacji. nie uważam, tego filmu za arcydzieło, sam dałbym mu mocne 7, ale stanowi preludium do drugiej części, która w moim mniemaniu jest już arcydziełem. tak ogólnie, to nawet polecałbym obejrzeć najpierw 2, bo później , bo w ten sposób tworzy się niepowtarzalny klimat tych produkcji

LukeInside

Twoje podejście mi się podoba. Mi akurat nie przypadł ten film do gustu i na prawdę w moich oczach zasługuje na niską ocenę ale wiem np. że wiele osób ma sentyment do tego filmu co też na pewno wpływa na ich ocenę (tak jak u mnie to ma miejsce np. z japońską godzillą - zdaję sobie sprawę, ze nie jest to perełka w kinematografii ale oglądałem ją masowo za małolata i co poradzić %)). Pozdro!

ocenił(a) film na 7
Krocz


Drewno? Jego role W "Patriocie" i "Braveheart" są niezapomniane, a do tego świetna rola Briggsa w "Zabójczej Roli"...

ocenił(a) film na 7
LeoMessi86

..Broni... oczywiście xD

ocenił(a) film na 10
Krocz

Takich filmów dzieciaki nie powinne oglądać , film jak najbardziej świetny od niejednej pseudosuperprodukcji dzisiejszych czasów takich jak "Transformers 2" ja daje dyche bo za niska ocena 10/10

ocenił(a) film na 8
Krocz

Już w pierwsze wersy posta ,, krocza ,, dobitnie świadczą o jego niedojrzałości emocjonalnej,nietolerancji,ogromie arogancji i mógłbym jeszcze wymieniać...Pisze o sobie cytuje----Kocham kino----i jednocześnie obrzuca je gównem???
Nie podoba sie film,,i z miejsca opluwa go,wygłasza śmieszne,obrażliwe,godne przedszkolaka osądy??Przepraszam,,licealisty okolice warszawy,,,
Cytuję-----Mel Gibson prezentuje świetnie drewno------dzięki tej drewnianej grze aktorskiej Mad Max” zarobił na całym świecie ponad 100 milionów dolarów i zdobył szereg nagród, m.in. 6 statuetek Australijskiego Instytutu Filmowego,,
Widocznie myliły się rzesze widzów na całym świecie,w tym wspomniany Instytut,,a rację po latach ma nieomylne ,,Krocze,, ???!!

Krocz

A ja podchodzę do tego pośrednio i np. dla mnie porównanie tego filmu zarówno do "nieporozumienia", jak i "arcydzieła" jest oceną chyba zbyt skrajną :) Nie pierwszy raz wszyscy przyznacie spotykamy się z tego typu "dyskusjami" i nie tylko na tejże stronie :P Nie potrzeba od razu reagować emocjonalnie, bo i jedni i drudzy mają swoje racje..Skąd taka a nie inna ocena u mnie? Ja rozumiem, że Jessie była przerażona, ale dlaczego rozwiązali to tak, że ucieka drogą zamiast biec w pole? Sceny w lesie są przedziwne - motyw z Benno niepotrzebny, że o tym ptaku nie wspomnę :P Przyznacie ma swoje minusy, ale na pewno był przełomowy, ma fajny klimat i atmosferę..stąd tylko nieźle, a nie więcej :) Dwójka lepsza..

LukeInside

Ale o czym mowa? Film byl brutalny i prosty w konstrukcji, jak budowa cepa. Ruszyl mnie za serce, gdyz w owym czasie, nie krecono nic podobnego... Dzisiejsze dzieciaki maja taki wybor scenariuszy obfitych w przemoc, z dokladka komputerowych efektow (lub tez na odwrot), ze nie beda w stanie zrozumiec tego co czulem np ja, ogladajac ten film jakies 25 lat temu... Wiec wszelka dyskusja, jest zbedna... Pozdrawiam tych, ktorzy mieli szczescie obejrzec Maxa w tym wlasciwym czasie...

ocenił(a) film na 4
Havard

^ ot i najlepsze podsumowanie Mad Maxa i całej dyskusji

Havard

Masz rację, dyskusja jest zbędna..

ocenił(a) film na 10
LukeInside

Powiem krótko - takich filmów już się nie robi. Ciekawy i momentami przerażający. Jeśli ktoś ocenia film na 1 to dowód, że nie ma w sobie ani grama wrażliwości estetycznej. Oglądajcie swoje "Avatary" i "Matrixy" ale starego Maxa zostawcie w spokoju...

ocenił(a) film na 5
Krocz

ja nie przepadam za o przełomu lat 70/80 tak tym razem nie przypadło mi to do gusty.
Film jest dziwny mam wrażenie ze Australia to wielki squat dla szaleńców z którego wyjechali wszyscy inżynierowie i technicy.Oglądając mam wrażenie ze wszyscy są niezłe pokręceni tylko niektórzy to ukrywają.
Muzyka... omg jakieś trzaski i piski niecierpienie!!!!
Świat jest irracjonalny,aktorzy jacyś tacy bez życia wszystko takie drętwe i czerstwa muzyka
ostatnia scena 10/10 chociaż widziałem już ja w pile :D
daje filmowi 5/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones