Za nie przemyślany scenariusz ,za zła gre aktorską głównego bohatera który robił nonstop jakieś dziwne miny i od samego początku jak po pierwszym dniu pracy chciał zabawić sie w dedektywa ,ogólnie twarz troche przypominała jakby miał zespuł downa , nienaśmiewając sie z tej choroby naturalnie .Wogóle wujek to juz inna bajka ,od połowy filmu dopiero wiadomo było komu można "kibicować" a komu nie. Kto jest czarny a kto biały charakter.Film żałuje ,że straciłem na niego czas ,ale trzeba oglądac i takie filmy raz na jakiś czas ,żeby mieć świadomośc ,że są dobre i złem filmy :)
p.s ostatnie dwa najgorsze filmy jakie ogladalem to ten i "zęby" polecam ten drugi poprostu wymiatacz :))
pozdrawiam