Sam Peckinpah chciał początkowo obsadzić w roli Samuela Pottsa aktora Lee Marvina, ale ten zażądał zbyt wielkiej gaży, więc agent Marvina zasugerował Jamesa Coburna do roli, który ostatecznie ją dostał.
Aktora Woody'ego Strode'a brano pod uwagę do roli, którą ostatecznie otrzymał Brock Peters.
Scenariusz tego filmu został napisany dla Johna Forda z myślą, że to on zostanie reżyserem, jednak był on zajęty kręceniem "Jesieni Czejenów".
Rolę kapitana Tyreena miał zagrać Anthony Quinn, ale odrzucił propozycję.
Film kręcono w Meksyku, Durango, Bavispe, Chilpancingo de los Bravo,
Cuautlcie, Monterrey, Tequesquitengo i Tlayacapanie (Meksyk).
Podczas kręcenia tego filmu Sam Peckinpah był tak nieprzyjemny i obelżywy w stosuku do aktorów, że Charlton Heston zaczął grozić reżyserowi szablą. Aktor stwierdził później, że był to jedyny raz, kiedy groził komuś na planie filmowym.
Producenci chcieli zwolnić Sama Peckinpaha, lecz Charlton Heston ujął się za nim i w rezultacie Peckinpah pozostał reżyserem.
Kręcenie filmu zostało przerwane w pewnym momencie przez producentów z powodu kosztów i kilka ważnych scen nie zostało nakręconych. Charlton Heston zaproponował zwrócenie swojej gaży za ten film, jeżeli tylko studio zgodzi się na dokręcenie brakujących scen. Studio zatrzymało pieniądze aktora, ale i tak nie pozwoliło na dodatkowe zdjęcia (!).
Po późniejszym sukcesie "Dzikiej bandy" (1969), studio Columbia zaproponowało Peckinpahowi ponowne nakręcenie tych scen z "Majora Dundee", które nie znalazły się w ostatecznej wersji filmu. Peckinpah odmówił.