Sam Peckinpah, który już po pierwszych reżyserskich próbach zyskał przydomek "krwawy Sam", miał zostać prawnikiem, jak jego ojciec i ojciec ojca. Jednak w poważanym domu kongresmenów z Kalifornii, chłopak mający kłopoty z dyscypliną i nieposkromionym temperamentem stał się "czarną owcą" rodu. Studiował aktorstwo na Uniwersytecie Kalifornijskim, zainteresował się reżyserią, pracował w telewizji. Moralizatorskie zamiłowania wyniósł jednak z domu Peckinpahów.
Nikt w latach 60. i 70. nie był przygotowany na tak dużą dawkę brutalności na ekranie, jaką prezentował w swych, głównie westernowych dziełach. Krytyka zarzucała mu, iż uprawia kino okrutne, epatujące przemocą, politycznie niepoprawne, często rasistowskie i antyfeministyczne. Jednocześnie jest to jednak kino mające wymiar przypowieści ukazującej świat upadku moralnego, w którym, niespodziewanie odnajdują się podstawowe wartości, takie jak odwaga, honor, lojalność, przyjaźń i poświęcenie, często pielęgnowane przez ludzi odrzuconych przez społeczeństwo, rebeliantów czy straceńców. Zbyt duży ładunek egzystencjalnej filozofii zawartej w okrutnych filmach "krwawego Sama" zawsze przeszkadzał krytyce w zepchnięciu go w grono artystów klasy B.
Peckinpah kłócił się z producentami, nie stronił od narkotyków, a filmy kręcił w przerwach między alkoholowymi upojeniami. W odróżnieniu jednak od współczesnych niepokornych twórców z Hollywood i nie tylko, którzy powołują się na niego, "krwawy Sam" traktował pracę śmiertelnie poważnie i nie uznawał kompromisów. Uważał także, że najważniejszym środkiem wyrazu w kinie jest montaż, w którym osiągnął mistrzostwo. Umierając na wylew krwi do mózgu zostawił po sobie czternaście pełnometrażowych filmów - dziesięć z nich zaliczono do najważniejszych arcydzieł kinematografii.
Do historii przeszła jego wypowiedź, gdy ubrany w wytarty dżins i ciemne okulary zasłaniające przekrwione od nadmiaru używek oczy, wyraźnie zmęczony, ale z cynicznym uśmiechem na twarzy wycedził słowo po słowie: "Wszystkie moje filmy są moralitetami..."
"Uwielbiam outsiderów. Jeśli się nie dostosujesz, nie poddasz całkowicie, będziesz sam na tym świecie. Jednak poddając się, tracisz swoją niezależność jako istota ludzka... Jestem nieuleczalnym romantykiem, mam słabość do przegrańców na wielką skalę, skrycie żywię uczucie do wszystkich odmieńców i tułaczy ... więcej
Rashomon (1950) Skarb Sierra Madre (1948) La Strada (1954) Hiroszima, moja miłość (1959) As w potrzasku (1951) Niepotrzebni mogą odejść (1947) Hamlet (1948) Słodkie życie (1960) Na nabrzeżach (1954) Zeszłego roku w Marienbadzie (1961) Droga do miasta (1955) Na tytoniowym szlaku ... więcej