Jak w tytule film bez żadnych wartości, chyba że ktoś się wychował w patologicznej rodzinie. Fabuła na poziomie klanu, dialogi nawet gorsze. Zabiegi artystyczne? Ciekawe, ale generalnie psują film bo oglądamy w 21 wieku mały prostokącik aby autor który na siłę chce być artystą mógł się wykazać. Ogólnie oceny wzięły się z 2 powodów:
- hipsterstwo
- wychowanie w patologii
Dla inteligentnego odbiorcy na poziomie film nie ma nic do zaoferowania poza ogarniającą sennością.