PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=709353}

Mama

Mommy
7,9 40 776
ocen
7,9 10 1 40776
7,9 28
ocen krytyków
Mama
powrót do forum filmu Mama

"Mama" to film wywołujący szeroką gamę uczuć.
Pokochałam, wzruszyłam się, znienawidziłam i poczułam siłę empatii odczuwaną w stosunku do
każdego z bohaterów, którzy poznali smak porażki, wolności i tego jak ważna jest więź z drugim
człowiekiem, matką i synem.
Przewspaniała scena: młody chłopak chcąc oderwać się od szarej rzeczywistości wychodzi z
domu, aby przy piosence Counting Crows poczuć odrobinę wolności. Wraz z nim kręcimy się
później w rytm muzyki, gdzie w pewnym momencie ucieka nam z kadru. Niby proste, można
nawet nie zwrócić na to uwagi, jednak jest to fantastyczny zabieg, wywołujący różne interpretacje
- chłopak emocjonalnie wybiega poza świat, w którym nie potrafi się odnaleźć, potrzebuje
chwilowej separacji. W pewnym momencie również i ja poczułam spontanicznie smak wolności,
chciałam się wyrwać ze stałego schematu, jakim jest smutna rzeczywistość.
Przeraża mnie to, że tak młody mężczyzna jak Dolan potrafi dokonać czegoś tak trudnego -
stworzyć film perfekcyjny.

ocenił(a) film na 9
puchatek_filmweb

Film widziałam kilka tygodni temu, ale teraz wróciłam do tych pamiętnych scen. Ale nie scena na descorolce tak mną poruszyła, ale scena w kuchni, gdy cała banda trojga oddaje się muzyce. Niesamowita. Czaruje. Tak samo czaruje Dolan W Wyśnionych Miłościach ( scena imprezy), tak samo w Na zawsze Laurence ( scena balu). Ten człowiek powinien tworzyć teledyski. Obraz i muzyka są tak spójne w jego filmach. Akurat scena o której piszesz nieco mi się gryzie, bo nasz bohater słucha innej muzyki niż słyszymy, i ten kawałek jednoznacznie kojarzy mi się z innymi filmem - Szkoła Uwodzenia. Inna sprawa, że te sceny to również zasługa operatora. Aż sprawdziłam, czy Dolan ma jednego z którym zawsze pracuje. Ale nie, zmienił operatora po dwóch pierwszych filmach. Ciekawe dlaczego, bo były według mnie operatorsko niesamowite. Choć o dziwo nagród brak. Wydaje mi się, że związek reżysera z operatorem to dość mocna więź, którą najłatwiej zbudować z jednym człowiekiem, któremu się ufa. Ale mniejsza. To tylko rozważania laika.
Jest w tym filmie moc. I dojrzałość. I fakt, że tylko ten jeden film Dolana widziałam w kinie, a to zmienia odbiór. Ale, to naprawdę świetny dramat. I wątek poboczny jest również bardzo ciekawie zbudowany.

kaczy_dziup

Generalnie to zgadzam się z Tobą. Jednak będę bronić sceny która wywołała u mnie ogrom emocji i wszystko wydaje się tu doskonałe i trafiło we mnie niczym grom, jak sama widzisz ;) Jak dla mnie doskonałym zabiegiem było to, że Steve słucha innej muzyki - muzyki, która wzbudza w nim pewne odczucia, a już do tych odczuć mamy ograniczony dostęp.
Tzn ja odebrałam to tak, jakbyśmy mieli się skupić na tym, że Steve potrzebuje izolacji i poczucia wolności, a nie zastanawiać się na tym co on w danym momencie może przeżywać. Bo to jednak muzyka jest miarą emocji.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones