Jeśli wygra, to na 90% będzie na Nowych Horyzontach. Wcześniej raczej się w Polsce nie spodziewam. A w ogóle proszę mi tu takich tematów nie zakładać, pytanie "Kiedy w Polsce?" na forach zwycięzców festiwali to MOJA robota ;) O tu na przykład:
http://www.filmweb.pl/film/Rzymska+aureola-2013-690000
http://www.filmweb.pl/film/Czarny+w%C4%99giel%2C+cienki+l%C3%B3d-2014-701101
Czyli zostają tylko Nowe Horyzonty. Szkoda, że możemy tylko sobie pomarzyć, żeby został puszczony do szerokiej dystrybucji w polskich kinach. Hah, wiem, że zwykłeś zakładać takie tematy, ale tym razem Cię wyprzedziłem. :)
Panocku, do szerokiej dystrybucji też wejdzie, tylko najprawdopodobniej jesienią, jesli wygra, lub jakoś na początku przyszłego roku, jeśli nie. Wcześniej zapewne nawet w swojej rodzimej Kanadzie nie będzie mial premiery w szerokiej dystrybucji, bo za oceanem filmy artystyczne raczej w lecie do kin nie wchodzą. Podobnie było chociażby z zeszłorocznym zwycięzcą, czyli "Życiem Adeli" - do polskich kin weszło w połowie października, we Francji bodajże tydzień wcześniej. "Miłość" tez u nas na jesieni była, acz dopiero na początku listopada. Nie panikuj! ;)
Cóż, trudno... Ale i tak na "Nowych" jest tyle filmów z tegorocznego Cannes, że nie wypada narzekać :)
W przyszłym na pewno, a sądzę, że jeszcze w tym może być. Data premiery będzie zależeć m.in. od nagród, jakie będzie dostawał (a z pewnością będzie ;)) - jeśli np. będzie faworytem do Oscara obcojęzycznego, to walną premierę na styczeń - luty przyszłego roku, podobnie jak było z "Wielkim Pięknem". Ja tam mogę poczekać, mam od groma innych filmów do obejrzenia :)
Ja też bym po pierwsze chciała pojechać, a po drugie mieć na płycie... Zauważyłam, że jest ogromna różna, przynajmniej w moim przypadku, w doświadczaniu filmów, kiedy ogląda się je przy użyciu komputer a telewizora. Osobiście unikam przez internet (patrz: komputer), ale często nie mam innej opcji.
Właśnie widzę że ogromny szum się zrobił w okół tego filmu, zupełnie jakby miał wygrać. Co jest nieco dziwne, bo wcześniejsze filmy Dolana nie były wyjątkowo dobre. Może chłopak się rozwinął czy coś
nie zgadzam się. Moim skromnym zdaniem rozwija się z każdym kolejnym filmem, ja osobiście jestem zakochany w jego filmach, w sposobie, w jakim z dramatów nastolatków, problemów dojrzewania robi sztukę. A nawet Sztukę. Życzę mu, by wygrał!
Imo dla mnie bardziej stara się robić sztukę niż rzeczywiście ją robi, stara się aż za bardzo. Ale jak mówiłem może w jego najnowszym filmie nie przesadza z tym dogadzaniem samemu sobie i trzyma w ryzach swoje wygórowane ambicje. Mam taka nadzieję.
ta,znowu te sprawy typu mamusia -syn podane na pseudo artystycznym sposób ,podziekuję,wole gdzie indziej przezywac orgazmy :P
właśnie sobie wyobraziłem tłum ludzi na świeżym powietrzu oglądających nowy film Dolana i przeżywających orgazm w tym samym momencie :D
nie jest chyba ze mną dobrze
No to początek przyszłego roku ;) Acz na Nowych Horyzontach wciąż może być, bo rok temu zdobywca Nagrody Jury był.
Dolan znów o swojej Matce. Jestem tym trochę zmęczona. Wolałabym teraz o ojcu, nawet jeżeli go nie ma lub nie było.
Monotematyczność, chociaż genialnie opowiedziana, nuży do cna.
Jak to znów? Myślę, że to ciekawy zabieg tym bardziej, że postanowił zrobić teraz przerwę na edukację i wróci zapewne z nowymi pomysłami oraz inną tematyką. Tym filmem zamyka jakiś rozdział i zapewne trochę dopowiada coś a propos swojego debiutu. Poza tym temat jest ciągle aktualny i rzadko ukazany w kinie w tak autentyczny sposób.
Duża część filmów Woodiego Allena, jest "o tym samym", ale jakoś nie nudzi. Poza tym, czy jest coś czego jeszcze w kinie nie było?
Wg Felisa film został juz zakupiony przez polskiego dystrybutora. Premiera prawdopodobnie jesienią. Hura ;)