ten film to płynący wąskim strumieniem ściek odchodów - a nie horror
No właśnie a szkoda bo nawet są tacy którzy nie oglądali pierwowzoru ale pomyśl sobie w ten sposób, że skoro zrobili gówniany remake to tym bardziej pierwowzór zostanie wyniesiony na piedestał.
Właśnie oglądam i muszę przyznać, że tak zrytego i chorego filmu dawno nie oglądałam. Nie wiadomo czy się bardziej śmiać czy bać, ni to głupie ni to straszne.
Przecież to jest film z serii, która zawsze była "zryta" i "chora". To tak jakby oglądać film animowany i narzekać, że postacie są animowane, a nie grają ich prawdziwi aktorzy...
uwielbiam pseudo inteligentow ktorzy nie moga zrozumiec ze caly film to byla seria przegeitych sytuacji, i to bylo celowe xd
Mnie zawsze dziwią ludzie którzy idą oglądać film o ludziach opętanych przez demona ze starożytnej księgi a czepiają sie tego że ktoś nierealistycznie opatrzył sobie rane. Tak swoją drogą to gdyby nie mieć apteczki pod ręką a byłby krwotok to taśma klejąca wcale nie jest takim głupim pomysłem. Amerykańscy żołnierze używali nawet superglue przy otwartych ranach byleby tylko zatamowac krwawienie. Więc używanie taśmy nie jest jakoś super dziwaczne bez bandaży. Pomijając fakt że to horror a nie dokument. :)