Niestety, nie obejrzałam pierwszych 30 minut i nie wiem jednej rzeczy. Czy promienie słoneczne miały na Rocky'ego jakiś zły wpływ?
Ajajaj. Teraz już dokładnie nie pamiętam... Chyba mi chodziło o to, że główny bohater napisał jakiś wiersz o promieniach słonecznych. Chyba...
"These things are a drag: dust in my hair, holes in my shoes, no money in my pocket, and the sun shining on my face."
Tu nie chodzi o to, że słońce szkodzi Rocky'emu, mylę, że chodzi bardziej o to, że gdy słońce świeci na jego twarz, widać jego deformacje...
Brad Pitt zagrał chłopaka któremu szkodziło światło słoneczne, a właściwie słońce mogło go zabić i zabiło na końcu. Bylo to bardzo slaby film tez chyba z lat 80-tychę niestety nie pamiętam tytulu a w filmografii brada nie moge znaleźć moze ci sie te dwa filmy jakoś nałożyły, bo tematyka ponikąd podobna, choć "Maska" jest filmem zdecydowanie lepszym od tego o którym pisałam.
Moim zdaniem Rocky nie lubiał słońca, ponieważ uważał, że nie zasługuje na to aby jego brzydką twarz oświetlały promienie słoneczne... Tak mi się wydaje.